PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=593957}

Resident Evil: Retrybucja

Resident Evil: Retribution
5,5 51 142
oceny
5,5 10 1 51142
3,0 7
ocen krytyków
Resident Evil: Retrybucja
powrót do forum filmu Resident Evil: Retrybucja

W tym filmie

ocenił(a) film na 5

byl widoczny ewidentny brak pomyslu na fabule.
Jakies male watki i to wszystko sklejone tak w 1h35min i na dodatek dodaja to co bylo w poprzednich filmach by za duzej pustki nie bylo.
Ogolnie lubie te serie o zombie ale kurcze niech to ma jakis pomysl a nie tylko wklejanie scen z innych filmow.

ocenił(a) film na 1
luquepl

W pełni się zgadzam. Film wygląda tak, jakby scenariusz był pisany na wczoraj, a poszczególne wątki były tak na szybciutko wyjęte z dupy... IMO beznadzieja. Seria tym filmem chyli się w stronę dna.

ocenił(a) film na 7
luquepl

Fakt Fabula była słaba... za to efekty wymiataja... wiec standard 2014 roku zaklepany gimbaza sie cieszy :)

Humalien91

Szkoda tylko, że kolejna część najwcześniej za rok ...
Może i fabuła rzeczywiście nie czymie się kupy, ale miło byłoby zobaczyć, jak to się wszystko rozstrzygnie.

ocenił(a) film na 2
luquepl

Niestety muszę przyznać rację. Pierwszy i na razie jedyny film z serii, który dostał u mnie tak niską ocenę. Niestety dla mnie efekty nie są tak ważne, jak pomysł. W Retrybucji go kompletnie nie było. Sama ciekawość "jak to się skończy" wymiękała, gdy widziałem walkę Alice naprzeciw Jill, bohaterowie poboczni obrywali, one kompletnie nie, to było totalnie słabe. Rozumiem, że można skojarzyć to ze starym stylem kina akcji, ale tu nigdy tego nie było, to seria, a nagle pojawiają się sceny rodem z lat 80/90. Nie kupiłem tego.
I mogą mnie wyzywać pseudo-fani, ale jak się cieszą, że autor scenariusza dyma ich słabym filmem, to brawo dla nich.

ocenił(a) film na 8
Lordnar

No i właśnie o to chodzi, dla kogo dyma dla tego dyma. Ja się właśnie dziwię czemu taka niska ocena, to nie miał być film przygodowy gdzie każdy wątek ma być ze sobą 100%-towo spójny. To miała być akcja, no i TO BYŁA MEGA AKCJA, ja tam jestem bardzo zadowolony.
Fabuła no racja nie była idealna ale trzymała poziom a cała reszta zawarta w filmie ładnie wszystko nadrobiła. Chyba trochę przesadzasz z tym doklejaniem scen, to jest kontynuacja filmu, bez sensu by chyba było jakby nic nie powiedzieli o tym co było wcześniej -.-, przynajmniej tak mi się wydaję.

Chyba nikt się nie spodziewał, że ten film to będzie mistrzostwo świata :) ale z drugiej strony jako kontynuacja całej serii film całkowicie się sprawdza, dlatego moja ocena jest taka a nie inna. I choć często 10/10 określa się mianem arcydzieła, ja wcale tak nie uważam, myślę, że film zasługuję na tą 10-tkę jeżeli jest w pełni poprawny pod względem tego co przedstawia. Krytyka jest surowa ale czasami lepiej przemyśleć to i owo, nawet dla przeciętnego widza, który średnio przepada za takimi filmami, powinien docenić jego wartość, w tym przypadku w kinie akcji :) To tyle z mojej strony, serdecznie pozdrawiam kinomanów ;) ;d :)

ocenił(a) film na 2
Madej115

Myślę, że sama średnia ocen mówi, czy został doceniony, czy też nie. Dla mnie to faktycznie zlepek tego co mieliśmy wcześniej, z np. takim Rambo, który stojąc na otwartym polu zabijał setki przeciwników, a żaden z nich jakoś trafić nie mógł. Prawda jest taka, że grałem tylko w kilka gier z serii, dlatego nie poznałem wielu przeciwników głównych bohaterów i nie wiem, czy w grach też zombiaki jeździły to czołgami, czy też motocyklami, ale dla mnie to się nie trzyma kupy za grosz. W pierwszych trzech filmach były same zombiaki praktycznie [konwencjonalne] i one wystarczały do tego, by powstrzymywać i zabijać ludzi, a dopiero pod koniec pojawiał się "Boss", który był jakoś wytłumaczalny. Tutaj dostajemy typową papkę, odebrałem to jako parodię wcześniejszych filmów, bo tamte miały fabułe, zaciekawiały, był klimat, tutaj mamy nawalanke na kolejnych etapach z monstrami, które ostro odbiegają od tego co widzieliśmy w pierwszych częściach i o ile faktycznie mogły by zaistnieć, to krzta realizmu by się przydała.
Cały film miałem wrażenie, że film jest pisany pod to, by jak najciekawiej przedstawić żonę autora scenariusza.

Przez to, że film jest oderwany od realiów tak mocno, nie zżywamy się tak z postaciami, wiemy, że pewnie wszystkie poboczne poza Adą Wong zginą. Przetrwają do końca tylko Jill Valentine i Rain, a jedyna niewiadoma jaka powstała, to co będzie dalej. Dostaliśmy odpowiedź w postaci miernej zapowiedzi nowej części.

Żal nie jest dlatego, że ktoś nie lubi tego typu kina. Chodzi o zawód, bo taki temat, jak RE ma niesamowity potencjał, który został doszczętnie zmarnowany w ciągu 2 ostatnich części. Afterlife jeszcze zniosłem, nie podobała mi się bodaj tylko końcówka, gdy psy głównego przeciwnika się "rozpołowiły", ale to co zrobiono tak z główną bohaterką, ludzkością i zombiakami w Retrybucji jest niekiedy nie do przeżycia.

No i oczywiście to nie atak w twoją stronę, ale musiałem wyrazić opinię :)

ocenił(a) film na 8
Lordnar

Oczywiście :) powymienialiśmy się zdaniami i o to chodziło, a każdy ma przecież prawo do własnej opinii. Nie będę tego dalej ciągnął bo to nie miałoby sensu, miło było podyskutować, pozdrawiam.

ocenił(a) film na 2
Madej115

Chciałbym, żeby każda wymiana zdań na Fw była taka kulturalna, dzięki :)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones