Brawo! To najlepsza ekranizacja gry i najlepszy 'zombie flick' od czasow klasyka Romero z 1968 roku i jego kontynuacji z '79. Utrzymany w szybkim
tempie (film trwa ok 95min wiec nie ma czasu na dluzyzny), ze znakomita elektroniczna sciezka dzwiekowa. Milla wypadla rewelacyjnie, az milo sie patrzy jak rozlwala kolejnych zombiakow :)
Wprawdzie to horror przeznaczony dla mlodziezy (doroslej mlodziezy :) wiec
jest szybko, glosno i efektownie! I o to chodzi. To zupelnie inny gatunek filmu grozy niz np. "The Others". Powstalo cos, co mozna smialo nazwac 'survival horror'! I wprawdzie znamy to zjawisko z gier, ale w filmie widze chyba po raz pierwszy, przynajmniej w takim stopniu.
Trzyma w napieciu, w dodatku jest pare naglych scen, takich ze az
podskakuje sie w fotelu.
Rezyser i scenarzysta Paul Anderson jest bardzo pomyslowy, nie daje widzowi
chwili wytchnienia, co chwila pozytywnie zaskakujac. I tak az do znakomitej (!) koncowki.
Wprawdzie jak na film o zombie nie ma az tak wiele gore, jednak na pewno
nie jest to produkcja PG-13 i za to jestem tworcom filmu wdzieczny.
Czekam teraz na wersje uncut na DVD, oraz oczywiscie na sequel :)