PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=485590}

Rezolucja 819

Résolution 819
6,7 2 161
ocen
6,7 10 1 2161
Rezolucja 819
powrót do forum filmu Rezolucja 819

za to, że ma tyle szacunku do polskiej historii i naszych bohaterów. To przykre, że brak go naszym reżyserom, którzy spalają swoją energię i nasze pieniądze na robienie kłamliwych gniotów szkalujących Polaków - patrz pokłosie .Po przeczytaniu opisu, miałam jedno skojarzenie - Tochman "Jakbyś kamień jadła". Okazało się jak najbardziej słuszne, bo oto, co znalazłam:
Kiedy Giacomo Battiato rozpoczął pracę nad filmem bardzo zależało mu, by znalazł się tam również polski wątek. Jego bliskie kontakty z polską kulturą i historią rozpoczęły się dzięki filmowi o Janie Pawle II. Pracując nad scenariuszem odkrył, że wielki wkład w odkrywanie tajemnic masowych grobów miała polska antropolog doktor Ewa Klonowski, na stałe mieszkająca w Islandii. Jest jedną z ważnych bohaterek reportażowej opowieści Wojciecha Tochmana Jakbyś kamień jadła, gdyż to ona właśnie zajmowała się identyfikacją zwłok w Bośni. I właśnie Ewa Klonowski jest pierwowzorem postaci Klary Górski.

ocenił(a) film na 3
fiolet11

Mam do Pani pytanie, Czy Pani zdaniem film jest dziedzina sztuki przypominającą eliptyczny tor wyścigowy po którym suną sfabularyzowane interesy grup etnicznych i narodowościowych? Czy nie sądzi Pani - okazuje się, że jest i drugie pytanie - że najpiękniejszy wymiar wszelkiej sztuki jest ponadczasowy i uniwersalny? Z pozdrowieniem.

ocenił(a) film na 8
licolico

Film, podobnie jak każda inna dziedzina sztuki, powinien przede wszystkim pozostawać w służbie prawdy i oddawać sprawiedliwość
"grupom etnicznym i narodom", wydobywając z indywidualnych: jednostkowych i narodowych doświadczeń to, co uniwersalne i ponadczasowe. Pozdrawiam serdecznie.

ocenił(a) film na 3
fiolet11

Zastanawia mnie to co Pani napisała. Nie jestem pewien czy tak nakreślony ideał jest realny, to znaczy czy można oddawać sprawiedliwość różnym grupom i równolegle wyrażać to, co uniwersalne i ponadczasowe, wszak uniwersalne i ponadczasowe zdają się być w naszym świecie rozbieżne wydaj się być interesy grup narodowościowych, generujące różne postrzeganie tego co sprawiedliwe. Gdyby wziąć pod uwagę Rezolucję 819, w jaki sposób wyrażone są racje serbskich chrześcijan? Z pewnością posiadają swoje racje i być może mogliby znaleźć argumenty na ich rzecz, jakkolwiek nie sądzę aby istniały argumenty uzasadniające ludobójstwo. Dlaczego argumentów serbskich próżno szukać w "Rezolucji", dlaczego nie ma polskich racji w "Pokłosiu", dlaczego w Szeregowcu Ryanie szkalują Niemców, a w Das Boot nie pochylają się nad losem Amerykanów? Być może nasz świat ma jako fundament wykluczające się interesy walczący grup. Jeśli zatem ktokolwiek chce pozostawać w służbie prawdy, może to oznaczać narażanie się interesom zwaśnionych stron, mówienie rzeczy dla nich niewygodnych, uderzanie w te ich osobne sprawiedliwości, będące pożywką narodowych mitów. Być może służba prawdzie polega na mówieniu o tym, co na zawsze miało zostać zapomniane: Turkom o Ormianach, Rosjanom o Katyniu, Serbom o mogiłach w Srebrenicy a Polakom o Jedwabnem. Wydaje mi się że służba prawdzie i interesowi własnego narodu, to niekiedy wykluczające się zadania. Jak Pani uważa?

ocenił(a) film na 8
licolico

licolico, świetnie napisane.
fiolet11, nie rozumiem pani krytyki odn. "Pokłosia". dlatego, że nie zrobił go reżyser, który robił film o papieżu? tylko Pasikowski?
zbrodnia jest zbrodnią. czy to w Jedwabnem, czy w Srebrenicy.

ocenił(a) film na 8
ola1305

Dopiero dziś znalazłam Pański komentarz. Pozwalam sobie wkleić w tym miejscu mój komentarz w sprawie pokłosia (pisownia małą literą celowa). Moja krytyka tego filmu nie wynika z faktu, że reżyser nie nakręcił filmu o Papieżu.

Żeby była jasność, to Pasikowski bezrefleksyjnie powtarza kłamliwe tezy Grossa. W 2000 roku! krzyżuje na drzwiach stodoły bohatera, którego pierwowzorem był niejaki Zbigniew Romaniuk, z Brańska. Człowiek ów "już w latach 80. zaczął wydobywać poniszczone macewy". Jego prawdziwa historia jest dowodem na to, jak "rzetelny" jest Pasikowski . Otóż autentyczny bohater nie dość, że nie został ukrzyżowany, to lokalna społeczność wybrała go na radnego miasta Brańska. Pasikowski, jakkolwiek nie kreowałby się w wywiadach na niepokornego intelektualistę, nakręcił niestety film kłamliwy i tendencyjny. Szkoda tylko, że za nasze - podatników pieniądze. Bo mnie akurat oburza fakt, że Zalewski, aby dokończyć historię Roja, jest zmuszony udać się na żebry, a PISF hojną ręką i bez żadnych wątpliwości finansuje film, który sprowadza Polaków do formatu zapijaczonych bandytów, którzy wyssali antysemityzm z mlekiem matki. To był jedyny kraj, w którym za pomoc Żydom groziła kara śmierci i jednocześnie to jest kraj, który ma najwięcej przedstawicieli wśród laureatów tytułu "Sprawiedliwy wśród narodów świata". To, co zrobił z prawdą w tej materii Pasikowski dyskredytuje go kompletnie.

ocenił(a) film na 3
fiolet11

Prawda!? Cóż to za stwierdzenie w tych okolicznościach. Na wykopywanie trupów zachód pieniądze ma, na zabawę w trybunał haski pieniądze ma, na film o tym jacy oni wrażliwi też ma. A kiedy mogli coś zrobić i wysłać poważne siły zbrojne do Jugosławii to kasy im jakoś zabrakło. Wtedy się tylko przyglądali mordowaniu przez satelity i pewnie płakali do poduszki nad losem zabitych. Ten film to szczyt hipokryzji. Znalazła się tam nawet scena humorystyczna - kiedy zbiera się zespół fachowców od wykopywania trupów to okazuje się, że znają się na przykład z "wykopków" z Ruandy. Ciągle to samo, historia się powtarza. Jak jest rzeź to jest parę niusów w tv a potem płacz i wykopywanie trupów. Na faktyczną pomoc zabijanym nigdy nie ma kasy. Rzygać się chce od tej sztucznej, medialnej wrażliwości.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones