Piękny, mądry i wzruszający !!! Nudny może być tylko dla lubiących proste kino lub pełne akcji i efektów specjalnych. Co do opinii że takich dobrych ludzi jak Amal w rzeczywistości nie ma to się całkowicie nie zgadzam, znam takie osoby. Po prostu w dzisiejszym świecie dobra się nie szanuje. Można wiec takie osoby policzyć na palcach. Jeśli ma się okazje je znać to ma się wielkie szczęście.
końcówka spaprana. Rozumiem, iż koleś nie umiał czytać lecz nie jest idiotą na miłość boską! Kobieta mu mówi że ta sprawa jest arcyważna a on, patrzy na papierek, nie umie czytać i odjeżdza. No BEZ jaj
Bez jaj? Chyba nie zrozumiałeś filmu i tego człowieka? Dla niego nie było ważne żeby dostać ten spadek ani nawet żadna inna sprawa, która by mogła wpłynąć na niego w taki sposób.
Dla niego najważniejsza była praca, bo jako jeden z nielicznych w dzisiejszych czasach ją szanował i był wdzięczny że ją ma. A ta kobieta mu po prostu przeszkodziła w wykonywaniu swoich obowiązków, dlatego ją olał.
Amal o 17.30 miał odebrać Pudżę z pracy, a dochodziła już 17-ta, dlatego było to w tym momencie najważniejsze. Wiedział, że nie może, ale też i nie chciał, się spóźnić...
:-) Zgadza się :-) Tylko ludzie wielbiący pieniądz- drżący o swoje przyjemności doczesne, skłonni nawet... Tak, dla ludzi ceniących pieniądz biedacy to głupcy :-). Fajnie, że widać na tym forum, ze po obejrzeniu filmu widzowie dzielą sie na Amali i tym, który w swej mądrości i zaradności morduje dla spadku :-). Super test- ten film :-).
Olał, bo czekał na niego ktoś kto dał mu pieniądze na posag, kto i tak nie wiedział po co są jej te pieniądze i wolała zrobić dobry uczynek, kochała na pewno Amala. A ten nie chciał jej zawieźć- był z nią umówiony na 17.3 i wychodząc miał mniej niż 10 minut, aby do niej dojechać. Była ważniejsza niż 3 miliony rupi.
On umie czytać- tylko dziewczynka powiedziała, że nie umie. Jadąc przypominał sobie z uśmiechem słowa z listu. Po co mu fortuna, która jest fatum? Świadomie odrzucił spadek. Nie chciał być nieszczęśliwy jak jego bogaty darczyńca. Nie podjął złej decyzji- bo w liscie o tym pisał zmarły- że popełnił jedną złą decyzję i jego dzieci muszą teraz po kres swych dni ponosić tego konsekwencje.
Czasy są zawsze "dzisiejsze"- czyli nie ważne kiedy by ktoś nie pisał "w dzisiejszych czasach" to raczej powinien być świadom, że takie czasy są od początków ludzkości po jej kres.
Dobrym człowiekiem można stać się samemu, a tym którym zależy na szacunku- znaczy, że najbardziej na niego nie zasługują :-).