Przed nastaniem zbrodniczego reżimu Kambodża była krajem roztańczonym i rozśpiewanym. Reżyser John Pirozzi zebrał materiały poświadczające muzyczną eksplozję za panowania króla Norodoma Sihanouka. Po rewolucji, w epoce Czerwonych Khmerów, najpopularniejszych muzyków spotkała śmierć. Dokument to niepowtarzalne spojrzenie na egzotyczny zakątek globu w czasach, gdy nie spowijał go jeszcze mrok ludobójstwa