Film swietny, ale mam pytanie. Dlaczego w tym filmie nie znalazl sie jeden z najwiekszych hitow Eltona Johna "Can You Feel The Love Tonight" ?
Bo film skupia się głównie na początkach kariery, a kończy w okolicach początku lat 90. "Król Lew" i "Can You Feel The Love Tonight" to rok 94. (Też na początku brakowało mi choćby wzmianki na ten temat, ale jeśli dobrze się wsłuchać w scenie w basenie, w której Taron śpiewa "Rocket Man" pierwsze akordy przypominają właśnie "Can You Feel The Love Tonight", a przynajmniej ja odnoszę takie wrażenie).