Haha, czyżby uwierzył, iż jest ograniczona, niczym sugerował szofer jego szefa z czasów pełnienia funkcji windykatora w cz. 1?
Tak, zabrał ją, ale raczej dlatego, że sam lubił zoo. Często to powtarzał, że jest głupi, a Adrian w pierwszej części mówiła, że rozwija swój umysł. Co ważniejsze, widz także ją poznał bliżej i może stwierdzić, że wszystko z nią w porządku.
Jest to nawiązanie, ale nie daje nam prawa twierdzić, że szofer miał rację. Wiemy, że mówił to, żeby zdenerwować Rocky'ego, a nie z autorytetem lekarza psychiatry.