Zagrał KONCERTOWO! Równie wspaniały jak w Copland, a nawet jeszcze lepszy! A kiedy polały się jego łzy (w rozmowie z menadżerem) to się wzruszyłem. Oto czas by prawdziwy twardziel zapłakał! A niech sobie mówią, że "drewniany" aktor i "kiepski" reżyser. JA WIEM SWOJE!