Ten film to hołd złożony filmowi składającemu hołd pulpowej fantastyce naukowej, filmom grozy klasy B oraz wolności seksualnej. Wydaje się, że nie może istnieć obraz bardziej postmodernistyczny niż "The Rocky Horror Picture Show: Let's Do the Time Warp Again". Wydaje się także, że powinien był powstać obraz znacznie lepszy niż to, co zaprezentował Kenny Ortega. Albo nie powinien był powstać w ogóle.
więcej