Film emitowany w poniedziałek o 22. Niestety brak jakichkolwiek danych w moich zasobach na temat poziomu, logiki i wykonania filmu - jesli ktoś może się wypowiedzieć, zachęcam. Zapraszamy do seansu w nieznane xD
otoz to. Sarah Vaughan czy Steviego Wondera przykladowo raczej bym prostytutka nie nazwala w zadnym kontekscie, nawet tym czysto metaforycznym ;)
zgadzam się, podobnie jest z prostytutkami, są zwykłe (Bitch) i są ekskluzywne, na każdy temat można spojrzeć szeroko, kwestia perspektywy
Właśnie sobie uświadomiłem, jak dawno o niczym nie śniłem. Zupełnie nie pamiętam swoich snów. To przez kino Ż?
Ten film to kompletne zło. Prawie nie ma z czego zabawy. Chciałbym dać 1, ale technicznie pasuje na 2. Co Państwo poradzicie?
nudny, zenujacy momentami i idiotyczny w sumie :P czary absurdu dopelnia super blyskawiczna przemiana poprzedzona radosnym skowytem...
no, dla meskiej czesc fanklubu pewna zaleta sa pewnie widoczki jesli nie rozbierane to pojete ogolnie :P dla zenskiej czesci byc moze ten amant (ujadajacy nocami), gdy jest bez koszulki ;P ale poza tym to marnie to widze ;P
Chyba żartujesz, żeby nazwać go amantem, to musiałby mieć na sobie mniej plastiku i granatowej farby... Nawet brak koszulki go nie ratuje. Poza tym, kto widział wilkołaka w jeansach? ;) I za dużo gadania bez sensu w tym filmie
Nie mogę znaleźć punktu odniesienia dla tego filmu i dla jakich scen był on robiony. Nie ma tu latającego za wszystkimi włochatego psa, ani nawet prawdziwych "momentów" jeżeli ktoś takowe lubi. Nawet teksty są schematyczne.
oj tam oj tam z takim podejściem to mozna od razu jedynke wstawić :) fakt faktem ze wilkolak przypomina małpe ale w porównaniu z kosmitą z "Kosmicznej goraczki" wklejonego z paintu jest aż zaskakujaco naturalny :P
Dla mnie technicznie na 3, bo nie ma wklejonej papki pseudokształtnej. Ale nudna fabuła na tyle że chyba dam 2. Bo Bestii dałem 3 a to jest gorsze.
tym razem przegapilam. ale z checia sie zapisze do waszego fanklubu : p do nastepnego
Ale nudy.
Te 2gie filmy zawsze takie są... ; /
A ten film to do połowy pornol słaby, potem roamntyk, dramat, na koniec akcja z dramatem :I
idę spać, nawet nie chce mi się czekać do końca, ten wilkołak, tfuuu to coś po przemianie wygląda jak jakaś kukiełka, jeśli w zamyśle reżysera miał być straszny to wyszło zgoła inaczej, straszniejszy i bardzie przekonywujący od niego był Piszczałka z filmu 'Przyjaciel Wesołego Diabła"