Mnóstwo jest takich filmów-życiowych, z założenia z dobrym scenariuszem, jednak czegoś często brakuje. Z tym filmem nie jest inaczej, ja wręcz się nudziłam, mimo że zazwyczaj wiem,że tego typu filmy będą wymagały ode mnie cierpliwości. Więcej wątków miłosnych pomiędzy dwoma facetami aniżeli prawdziwego problemu dot.matki-alkoholiczki i zarazem kobiety, która była tak samotna przez całe życie. Dla mnie nużący i nie skupiał się na tym,na czym powinien,a wręcz jakby wpychał na siłę wątek homoseksualizmu.