Pisarz Lorenz (Fabian Kreger) nie potrafi uporać się z niemocą twórczą. Jego trudną sytuację pogarsza wiadomość o problemach zdrowotnych matki. Mężczyzna wraca w rodzinne strony, by zaopiekować się staruszką. Wynikają z tego niespodziewane problemy...
Widziałem na Transatlantyku 2014 w Poznaniu. Historia o starzejącej się kobiecie oraz romans jej homoseksualnego syna z młodszym facetem. W sumie nic specjalnego, zwykła miłosna historyjka. Opis ze strony Transatlantyk Poznań. Fabuła „Rosie” przeprawia się przez wszystkie odmiany miłości. Miłości do rodzica, miłości do obcego, miłości świeżej i miłości odnowionej. Wbrew regułom i na przekór przeszkodom. Lorenz doświadcza tej miłosnej huśtawki gdy po latach wraca w rodzinne strony. Znowu jest w domu, w którym się wychował. Przy boku skonfliktowanej wewnętrznie siostry i chybotliwej emocjonalnie matki alkoholiczki. Wcześniej myślał, że jest już ułożoną osobowością, która wie jak poruszać się w życiu. Teraz widzi, że przed jeszcze wiele poważnych lekcji. I nie wie, jak się zabrać za ich odrabianie. Wraz z lekcją życia w rodzinie, w której trzeba sobie radzić z nieprzewidywalnością jej członków, pojawia się w codzienności Lorenza Mario, mężczyzna, który staje się dla niego kimś więcej niż przygodą na jedną noc. To wnosi w rzeczywistość mężczyzny wiele napięć, pierwsze poczucie bezradności, emocje, których dotąd nie znał. A przede wszystkim przerażenie przez zmianami, które go czekają i przyszłością, która teraz nie jest już pod jego kontrolą, ale także uwzględnia pragnienia i decyzje innych ludzi. Czyni go istotą, która musi się liczyć z kimś więcej, niż tylko ze sobą i własnymi zachciankami. W miarę więc, jak matka coraz bardziej niknie w oczach, osuwając się w życiowy niebyt, Lorenzo coraz mocniej uświadamia sobie moc swojego uczucia do Mario i miarę poświęceń, które wzięcie odpowiedzialności za drugą osobę za sobą niesie. Urszula Lipińska
W uroczo literackim opisie zapomniałeś zaznaczyć, że film właściwie głównie po to powstał, żeby zilustrować homoseksualne ciągoty bohatera.