Film ten obejrzałem przed chwilką, nudząc się w niedzielne południe:) Dziwi fakt, że film ma aż tak mało głosów, a trzeba przyznać, iż to kawał dobrego westernu. Mamy tu wszystko czego potrzebuje porządny film o bohaterach "z dzikiego zachodu". Ciekawie rozłożona akcja nie pozwala widzowi na chwilę nudy, dwaj starzy przyjaciece i ich konflikt, który wyrósł całkiem przypadkowo. Mamy tu ciekawe widoki, popisy strzeleckie i oczywiście kobietę, która również podsumowując całość odegrała dość ważną rolę. Zakończenie filmu może nie było jakiąś niespodzianką, ale przy sprawnie poprowadzonych wcześniejszych wydarzeniach odbiorca nie czuje jkiegoś niedosytu. 8/10