Serio tam wyczułeś klimat? Bardzo monotonny i wręcz czasami nudząco-usypiający film. Bardzo mało akcji, a fabuła była po prostu nieciekawa. Zdecydowanie jest więcej filmów wartych uwagi, a ten film zdecydowanie nie powinien mieć przy swojej nazwie słowa "thriller", bo ten film za bardzo z tym gatunkiem nic wspólnego nie miał.

to żes dowalil, no sorry, ale ten film ma akurat wszystkie cechy thrillera, czyli stopniowanie napiecia, i sposob prowadzenia akcji, tak aby wywolywala dreszcz emocji. Co z tego ze malo akcji, jak wlasnie to jest na plus w tym przypadku, poniewaz doskonale rezyser w sposob stonowany i uspiony buduje cala atmosfere. Jak chcesz duzo akcji to sobie ogladaj transformers albo inne takie rzeczy. To byl film z klimatem i saspensem z swietnie dudowaną sylwetk psychologiczną pokrzywdzonej dziewczyny.

Nie chodzi mi o to,aby co 10 sekund były wybuchy na ekranie. Nie popadajmy ze skrajności w skrajność. Obejrzałem ten film wczoraj w TV i gdy zobaczyłem "czerwony znaczek" i hasło thriller, to pomyślałem, że to będzie kino naprawdę warte uwagi. Przeliczyłem się niesamowicie, a ocena filmwebu jak najbardziej słuszna, bo to był co najwyżej średni film. Nie wiem co reżyser miał na myśli, bo ten stonowany nastrój ani razy nie dał mi się we znaki i ani razu nie poczułem tzw."niepokoju" towarzyszącego odbiorcy podczas oglądania tego rodzaju filmów. Bardzo przeciętne kino i zabrakło zdecydowanie wciągnięcia oglądającego w ten klimat. Wiało nudą od samego początku i nic już do końca się nie zmieniło. Niestety.

Jaka nuda i brak klimatu? Wlasnie te aspekty byly swietnie wywarzone, klimat filmu akurat to najmocniejszy punkt, a ty moze nie za bardzo lubisz sie wczuwac w takie sytuacje. Widocznie nie lubisz takiego leniwego budowania napiecia. Film w zaden sposob nie nudzi. Jak chcesz podobna tematyke z dynamiczna akcja to sobie oberz "Sleeping with the Enemy" albo "Nigdy więcej"