[SPOILER] Czy ktoś poza mną zauważył, że zdjęcia były kręcone również w Polsce? a może się mylę, choć wyraźnie w scenie końcowej kiedy cała trójka bohaterów pojawia się na jakiejś gali udzielając wywiadu i leci już końcowa muzyka widać za nimi wielki plakat z napisem "Hala Sportowa / WARSZAWA" 15 grudnia, oraz kiedy wychodzą z tego hotelu na jego drzwiach widać ewidentnie napis (od tyłu co prawda) "Sheraton Warsaw" :) prawdopodobnie ekipa zahaczyła o Warszawę ale pewien nie jestem :)
do tego źródła:
"When she finds out that Ali was part of the team that installed the cameras, she’s furious so he slips away—leaving Sam, which upsets both Anna and Stéphanie even further—seemingly to POLAND for training at a boxing academy with the hope of earning enough legitimate mayhem money to make things right for all concerned in his life"
"Both Dad and son survive—although much more slowly for the boy—with Ali finally admitting his love to Stéphanie in a long-distance phone call, so after she arrives to reunite the “family” we get some voiceover description of the difficulty of hand bones ever healing properly, yet the accompanying visuals allude to Ali winning some sort of championship belt, presumably stabilizing all their lives as they leave the WARSAW SHERATON", I suppose until the next tragedy sets in. "
WIKIPEDIA:
Rust & Bones:
"Locations were used Antibes, Cannes, Belgium, Paris, northern France, and Warsaw" :)
Sprawdziłem, jednak cała scena warszawska była kręcona w Brukseli, i wnętrze hotelu, i jego zewnętrze. Co do zewnętrza to zmyliło mnie to, że była kręcona długim obiektywem, który skrócił perspektywę oraz to, że ogrodzenie budowy na placu przed hotelem zmieniło trochę jego wygląd, ale jednak to niestety Bruksela.
no właśnie, zastanawia mnie "widok" - choć mocno rozmyty - poza przeszkleniem hotelu i też mi się coś nie zgadza, jednakże jaki powód mieliby producenci ku temu aby kręcić np. ujęcie w innym kraju odznaczając jakiś obiekt logo pochodzące z innego? plus ten plakat z polskim napisem, czyżby wkład sponsora w realizację produkcji? zastanawiające jest również, że gdyby cała obsada przyjechała do Warszawy choćby na 2, 3 dni to przecież doszłyby jakieś przecieki (przypuśćmy do prasy kolorowej czy portali plotkarskich) a tu chyba cisza? i dlaczego źródła o tym wspominają (tzn. o lokalizacji - Poland) :)
W Brukseli było im łatwiej i taniej, w końcu to koprodukcja belgijsko- francuska, czyli byli u siebie. Przewiezienie całej ekipy do Warszawy to jakaś operacja logistyczna, której uniknięto, a tak wystarczyło zamówić na miejscu banery i nalepki. Jak na europejskie warunki to był kosztowny film (16 mil. Euro), więc kasa od sponsorów była istotna. Hotel Sheraton w Brukseli jest wymieniony w napisach końcowych, no i reżyser w komentarzu też o tym mówi.
ok więc idąc tym tokiem zakładam, iż Sheraton - jako spółka posiadająca w swych aktywach sieci hoteli na całym świecie dofinansowuje film, dlaczego akurat nie pojawił się np. napis Sheraton Brussel? i jeszcze mnie ten plakat z gali zastanawia...
Nie wnikam w przyczyny, jakieś pewnie były, wystarczy sprawdzić w necie jak wygląda wnętrze Sheratona w Brukseli, jaki jest widok za drzwiami i porównać z filmem. To ten hotel.
tak jest mademoiselle! i na drzwiach kiedy wychodzą (czytając wstecz) napis: Sheraton Warsaw :) Marion w Warszawie :)
sprawdziłem na stronie producenta, byli w Wawie :) boże gdybym tam był to zębami zdarłbym z niej kieckę!
akurat nie była w kiecce :D
mimo wszystko szkoda, że nigdzie o tym nie pisali.. sama wybrałabym się "podejrzeć" Marion w pracy :)
akurat mnie tam nie było ;)
przy okazji "Late Show" Fergusona za każdym razem pozwoliłem sobie obejrzeć interview z Marion a wystąpiła tam już cztero- bądź pięciokrotnie i ona nieustannie "rozbraja" swoim urokiem, sympatyczna, serdeczna i tak inteligentna osoba...jej angielski również ewoluuje :) początki były dosyć nieśmiałe co dodawało jej jeszcze większego powabu (pamiętam kiedy źle wypowiedziała słowo "focus", może nie tyle źle co nie do końca poprawnie jeżeli chodzi o fonetykę, wyszło coś w stylu "fakjus", można się było uśmiać i te jej rumieńce:) jest świetną babką ;)
Zauważyłem to już kiedy pierwszy raz oglądałem ten film parę miesięcy temu, są napisy na drzwiach Sheraton Warsaw, są plakaty i baner Hala Sportowa Warszawa, jest za drzwiami hotelu warszawska taksówka i inny samochód na blachach z Mokotowa, ale widok za drzwiami nie jest widokiem z warszawskiego Sheratona.
W każdym razie zdjęcia wewnątrz tego hotelu kręcono w Sheratonie, tyle że w Brukseli, ale wyjście z drzwiami obrotowymi już nie.
Na DVD do tego filmu są komentarze reżysera i scenarzysty, przy tej scenie na pytanie czy była ona kręcona w Warszawie, reżyser odpowiada wyraźnie i parokrotnie , że nie, kręcono w Brukseli. I to by się zgadzało ponieważ wnętrza na pewno nie są z Sheratona w Warszawie, znam je całkiem nieźle, jest za to przez moment, w głębi widoczny element charakterystyczny dla Sheratona w Brukseli, jest też ten hotel wymieniony w napisach końcowych Ponadto na wyświetlaczu przy windzie jest piętro 26, bo w Brukseli jest 30 pięter, a w Warszawie 7, natomiast widok za drzwiami jest raczej z Warszawy, tyle że nie z Sheratona. Zatem najprawdodopodobniej parę osób z ekipy przyjechało do Warszawy, skręciło sobie potrzebne im tło, przespali się w Sofitelu Victoria i pojechali z powrotem.
W ostatnim ujęciu na drzwiach obrotowych hotelu-napis Hotel Sheraton Warsaw!! Zatem kręcono też w Warszawie. NIECH KTOS TO DOPISZE DO MIEJSC KRĘCENIA FILMU!!!!!!!!