Film przypomina mi 21 grams Alejandra Gonzáleza Iñárritu. 3 oddzielne historie, 3 głownych bohaterów i jeden sprzeżony z nimi wątek. Klimat typowy dla Easwoody, napięty i dosyć twardy. Jeden z najlepszych jego filmów jakie widziałam aczkolwiek nigdy nie przepadałam z East Woodem. Seann kolejny raz mnie zaskoczył. Urzekłą mnie postać Dave, każdy z nas miał wątpliwości czy nie był winien owej zbrodni. Film o braku zaufania, przemijaniu i gorzkiej prawdziwe...