Najpierw przeczytałam książkę no i jest oczywiście lepsza od filmu. Ale ja raczej nie porównuję książek do filmów, bo to zupełnie co innego. To oczywiste, że w filmie nie da się zawrzeć wszystkich wątków książki. Nie rozumiem dlaczego niektórzy oceniają film źle a książka im się bardzo podobała. Gdyby najpierw obejrzeli film nie czytając książki, to pewnie oceniliby go dużo wyżej bo nie mieliby porównania. Dlatego ja nie porównuję filmu do książki i oceniam go na 8.