To jeden z tych filmów, w którym praktycznie nic się nie dzieje - ale tylko pozornie. Arcymistrzostwo gry aktorskiej od Penna, przez Robinsa do Bacona. No i ten scenariusz. Dzieło absolutnie wybitne. Obraz z pierwszej dziesiątki moich NAJ
Podpisuję się pod Twoją wypowiedzią!!! Tak cudownej historii jaka była przedstawiona w filmie dawno już nie widziałem.
Nic innego jak 10/10!!!