PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=1144}
6,0 16 032
oceny
6,0 10 1 16032
4,6 8
ocen krytyków
Słodko gorzki
powrót do forum filmu Słodko gorzki

Katastrofa!

ocenił(a) film na 1

Jak długo żyję, nie widziałam czegoś równie żałosnego. Nie sądziłam, że możliwe jest stworzenie filmu, który byłby zły dosłownie w każdym aspekcie. Najbardziej porażające są sztuczne do bólu dialogi i ich drewniana recytacja miernych aktorów. Fabuła żenująco naiwna, praca kamery nieskładna i te muzyczne wstawki z dupy... Jednym słowem - katastrofa!

ocenił(a) film na 3
ScarlettElvie

Pasikowski pewnie myślał że odkrył perpetum mobile, że obsadzając w kółko tych samych aktorów rzucających wulgaryzmami znalazł sposób na niekończący się sukces. Wszystkie filmy Pasikowskiego posiadają drętwe dialogi a bohaterowie próbują zabłysnąć pseudointeligencją. W pełni się zgadzam scenariusz jest na poziomie 10 latka. Puste uczennice w sukienkach mini, na przerwie zawody w lizaniu się na czas i Olbychski jako szkolny playboy to żenujący festiwal wiejskiego lansu i pozerstwa a nie realy obraz młodzieży. Jedyne co utkwiło mi w pamięci po tym filmie to właśnie te wstawki muzyczne na których Lipiński z Tiltu wciąż potrząsa brudnymi kudałmi które wyglądały jak peruka ze sklepu ze śmiesznymi rzeczami.

Aldon

te puste uczennice to rodem wzięte z mojej byłej szkoły , ciągle przy lustrze stały w łazienkach i rozprawiały jak inne wyglądają ,jak same , co by tu ubrac itd gnojenie słabszych też się zdarzało , mobbing itd , jednak dialogi były kiepskie , bardzo i czasem fabuła do kitu , byłam na tym filmie w kinie lata temu i już wtedy film wydawał się się sztuczny i kiepski

ocenił(a) film na 8
ScarlettElvie

Ten film ma swój specyficzny klimat. Tylko, że trzeba umiec go podłapać, poczuć...mi osobiście się bardzo podobał. No ale to już kwestia gustu.

ocenił(a) film na 7
largo_lagrande

Kolega ma rację. Potwierdzam. Ja również uważam, że ten film momentami naprawdę ciekawie sunie w pewnym specyficznym klimacie przedstawiając pewne historie i sytuacje, lecz trzeba też pamiętać, że pod kątem ówczesnej przecież rzeczywistości tamtego okresu, tamtej Polski. Warto więc podejść do tego filmu przez ten prymat, a nie okazuje się on taki słaby. Z pozoru historia w filmie wcale taka płytka nie jest. Są w nim dobre motywy. Aktorsko też film nie odbiega od normy. Taki jest po prostu polski film i da się go lubić. Nawet muza też na zapodaje w ciekawy sposób, bo goście grają jakby koncercik przed kamerą . To też inny Pasikowski niż w Psach. A i na młodzieżową Anitkę Werner miło jest popatrzeć :)

ocenił(a) film na 10
ScarlettElvie

1996 rok stary, i nic sie nie zmieniło. Własnie ten film faktycznie oddaje nastrój panujacy w szkołach, a nie idealizuje ich obraz w jedną ze stron. Film obyczajowy traktuje o obyczajach i zyciu codziennie, które nie każdemu musi sie spodobać. Brak happy endu, powoduje ze zapada film na długo w pamiec, muzyczne wykonanie olbrychskiego jest duzo lepsze w filmie, niz ze studia...
Jedna z lepszych polskich produkcji, z tym ze trzeba mieć troszke doświadczenia w problemach "tego okresu" zeby to zrozumiec.

ocenił(a) film na 4
arimedes_filmweb

Jedna z lepszych polskich produkcji?Wybacz chyba mało co ogladałeś.Chyba jedynie Pasikowskiego i Koterskiego.

ScarlettElvie

niezgadzam sie z toba. sa dwa udane aspekty. brylewski i lipinski. reszta to taki gniot ze boli.

tomas_tto

film ukazuje świat licealistów, którzy liznęli podstawówkę w PRL-u i po 89, a "teraz" kończą LO i mają "wolność" kontaktując się z takimi typami jak Linda, czy ten szpaner z czarnymi włosami, który pukał uroczą dziennikarkę TVN-u ;)

tak jak nasi rodzice za kulotwe filmy z ich młodości uznają "Nie ma mocnych" cz "Sami swoi" tak samo my-pokolenie urodzone w latach 80-tych fascynuje się Słodko-gorzkim, bo nie tylko pamiętamy te czasy i chcielibyśmy znowu mieć naście lat ;) ale przede wszystkim mamy świadomość, że kiedyś na serio było inaczej. Nie było otoczki fejsa, telefonów, lapków, fur i trawy tak szeroko dostępnej jak obecnie, że o dostępności do świata Zachodniego nie wspoomnę!

Ja czuję różnicę tamtcyh lat, dlatego wracam często i chętnie do tego filmu, nie tylko za tekstami Platona czy Poniatowskiego ;)

ocenił(a) film na 3
elmo81

Nie mów w imieniu pokolenia, nadużywasz i to mocno, jeśli chodzi o ten film

olo_kolo

co zatem przeinaczyłem lub wypaczyłem wg Ciebie, proszę podaj konkrety i przykłady.... chodziłeś do prywatnego licka w latach 90, że o tym nadużyciu piszesz?

podkreślam w latach 90!!!!

ocenił(a) film na 3
elmo81

tak samo my-pokolenie urodzone w latach 80-tych fascynuje się Słodko-gorzkim

Należe do pokolenia końca lat 70, więc można tak powiedzieć :)
Ja się nie fascynuję :P

olo_kolo

i to jest sedno sprawy, dla mnie filmy pokroju zielona mila, czy requiem dla snu albo efekt motyla to gnioty i stracone minuty przed telewizorem, ale dla Ciebie mogą to być arcydzieła i ja się w to nie wcinam.

przecież każdy z nas wyraża tutaj swoje osobiste opinie i odczucia, jeden się tym jara - inny gani.

pozdro i bez ciśnień!

ocenił(a) film na 9
elmo81

a ja się fascynuje tym filmem, pomimo paru niedociągnięć, nieco sztucznego Marlona i drewnianej Werner. Ten film to powrót do przeszłości szkoły średniej lat 90tych, którą sam przeżyłem. Postacie są owszem przerysowane, ale w mojej klasie też mógłbym wskazać parę indywidualności, na myśl o których pojawia się uśmieszek:)

aliveinchains

ale należy przyznać, że drewniana zrozumiała, że aktorstwo nie jest jej powołaniem i poszła w dobrą stronę, natomiast ten Marlon, widocznie poza publicznym fochem w stronę własnego ojca nie potrafi nic więcej,

zapewne sentyment jest u mnie uzasadniony tym, że sceny są kręcone w dyskotece STUDIO, kto był kiedykolwiek w tej łódzkiej mordowni, ten wie o czym piszę, LATA 90 RULLEZZ ;)

użytkownik usunięty
ScarlettElvie

Zgadzam się, że film był mega sztuczny i naciągany ale kurcze.....pomimo to, dobrze mi się to oglądało....

użytkownik usunięty
ScarlettElvie

nie rzucę sztandarowym, jakże śmiesznym 'nie zrozumiałeś filmu' (borze iglasty, wypleń to hasło z ludzi), ale nie zgadzam się w tak wysokim stopniu, że zastanawiam się, jak mocno można ten film odebrać subiektywnie, a jak obiektywnie. oprawa muzyczna jest fenomenalna, teksty są takie, jak powinny, sztuczność i drewno jest napakowane w stopniu odpowiednim i efekt osiągnięty jest tym całościowo. dobre aktorstwo, właśnie przez to, jak 'złym', nieprofesjonalnym, sztucznym graniem się zdaje. nie postuluje istnienia drugiego dna tego filmu - postuluję, żeby spojrzeć na czas powstania, na to, kto i z jakim nakładem go wykonał, i z jakim założeniem. zebrawszy to wszystko śmiało można rzec - udało się.

A ja obejrzałem dziś pierwszy raz i podsumuję tak - jak będę sobie chciał obejrzeć (kiepskie) teledyski, to se MTV włączę...
Te sceny z dyskotek w "studiu"... Żenada... :(

ocenił(a) film na 8
ScarlettElvie

Masz prawo mieć inne zdanie

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones