Bardzo wartościowy, ambitny i głęboki emocjonalnie film. Słabo w dramacie???? Co to za beznadziejne zdanie???? Jeden z najlepszych niszowych dramatów jakie w życiu widziałem. Poruszane są naprawdę trudne problemy, a ukazane zostały w sposób bardzo realistyczny, aktorsko genialnie... Przełamując fale oceniłaś na 10/10 fajnie :) Według mnie "Służąca" jest jednak nieco lepszym, głębszym dramatem ;)
Maartenmetz, wybacz, że napisałam tak beznadziejne zdanie. Przepraszam również za moją ocenę...
ihihhhihihih, a teraz serio. Nie podobał mi się ten film, nie wciągnął, nie oczarował, nic ze mną nie zrobił.
Być może muszę go obejrzeć kolejny raz, teraz? Nie porównywałabym też ów filmu do "Przełamując falę". On w przeciwieństwie do "Służąca" odrobinę mną wstrząsnął i dużo bardziej mnie zainteresował. To jest moje zdanie.
Dziękuję Ci za wyrażenie swojego (chociaż nie spinaj się tak, bo to niezdrowe) :) Miłego dnia.