W scenie w celi jest mowa o "Piratach z Karaibów". Zdziwiło mnie to, bo film jest z 1994, a
"Piraci..." z 2003. Coś wyczytałem, że w Disneylandach w 1967 została otwarta taka atrakcja
(kolejka, czy coś). Chyba o to chodziło.
Nie mówią tam o "Piratach z Karaibów", tylko o "Szkarłatnym piracie". A "Piraci..." faktycznie powstali na bazie atrakcji w Disneylandzie.
nie ma w tym nic dziwnego,... Karaiby były ulubionym rejonem piratów od XVI wieku i są do dzisiaj (miejsce akcji większości książek i filmów o piratach)