Zgadzam się, niemal całkowicie, ode mnie 2 gwiazdki. Pierwsza za Foremniak, w takim wieku takie ciało(chyba, że dublerka?), druga za piosenke na końcu filmu - Fisz Emade Tworzywo - Biegnij dalej sam.

W 100% się zgadzam. Ka-sza-na.

Popieram w 100 % :) !

Przesadzacie ,moi drodzy.Oczywiście że nie jest to kino wybitne ale na pewno nie ma tragedii. Widzę że bardziej z Agorą mamy problem niż z filmem :) Prawda?

Jak guru sekty z Torunia cos wyprodukuje ,to sie bedzie podobalo.... !

:):)
Guru Na 100% pokusi się o remake jednej powieści J. Verne`a :):)

A może napiszesz coś o sektach rabinów ?

To że jesteś żydem albo żydofilem nie uprawnia cię do szydzenia z kogokolwiek na tle religijnym i narodowościowym. Tobie wydaje się że rzucisz na mnie klątwę w postaci nazwania antysemitą a ja narobię w spodnie ze strachu ? Taka nienawiść za ripostę za nazwanie katolickiego zakonnika guru sekty ? A czy ty przez swoje poglądy nie jesteś antypolakiem i antykatolikiem ? Uargumentuj dlaczego zasługuję na określenie antysemita - niech czytelnicy forum wiedza. Całe szczęście że nie oskarżyłeś moich dziadków o zabijanie żydów ani o szmalcownictwo.
Zauważyłem że na forum filmweb jakakolwiek negatywna opinia na temat żydów (nawet w kwestii filmowej) sprowadza na piszącego ją nienaturalne bluzgi i tradycyjne nadanie określenie antysemity.

Tropicieli antysemityzmu informuję. Określenie żydofil pochodzi ze słownika języka polskiego np. "Słownik języka polskiego pod red. W. Doroszewskiego"

również nie moge przejść obok takiego szaisu bez komentarza... Na swoje nieszczeście po tych wszystkich reklamach skuszona obieticą dobrego kryminału czytałam ksiażke (do połowy bo jakoś tak mi nie przypadła do gustu, nic mnie w niej nie wciągnęło, nic nie było intrygujące i wciagajace. Jedynym plusem było poczucie humoru i dwuznaczność niektórych sytuacji oraz dobrze skonstruowane postacie. Nic wiecej). Film to jakaś parodia :D Foremniak w ogóle nie przypomina książkowej psycholożki (już lepsza była by Kamilla Baar), Kijowska wygląda jakby nie była trzeźwa przez wiekszość filmu i na jej miejsce juz w ogole pasowałaby Urszula Grabowska. Co do Stelmaszyka popieram w 100%. Całość wydaje sie krecona na siłe. M. Gawryś chyba zapomniał ze ekranizujac ksiązke nie mozna tak sobie skakać od wątku do wątku wysyłając widzowi szczątkowe obrazy i niech sie doyśla o co chodzi... Zdjęcia serio mogłbybyć lepsze... jak wsystko inne...

A mogłabyś podać tytuł książki i autora, na podstawie której nakręcono ten film?? Chętnie przeczytałbym i porównał.

tak całkiem serio pytasz? :D http://lubimyczytac.pl/ksiazka/3692224/slugi-boze
prosze bardzo... ale nie licz na dużo wiecej niz ten kicz z ekranu, poważnie... Jeśli gdzies po drodze zwątpisz ze czytasz jedna z lepszych książek to zostaw to i zajmij sie czyms lepszym :D Słuchając mojej rady uchronisz sie przed straconym czasem i niesmakiem po jej przeczytaniu... Moze tylko ja liczyłam na cos "wiecej" i sie przeliczyłam ale jestem strasznie zła ze dałam sie nabrać... pozdrawiam.

Twardy zawodnik ze mnie więc zmierzę sie z tym "dziełem". Dziękuję za szybką odpowiedź

służę :D

Kim Ty jesteś, że wyrokujesz jak prorok i znawca literatury. Książka nie była taka zła, ot średniak.

Hahahahaha :)

Już ? To wszystko?

A czego Szanowny użytkownik oczekuje po swoim komentarzu "kim ja jestem"?

Może film nie był dziełem sztuki, ale na pewno był na większym poziomie niż twój komentarz. Co to ma w ogóle być? Rzucasz tylko nazwiskami aktorów, i piszesz z osobna że słabo wypali, nie podając żadnych argumentów. Napisałeś jakieś 10 zdań, a tak naprawdę jedyne co masz to powiedzenia to "Chujowy, nie podoba mi się."
Np. "...bardziej parodia Niemca niż Niemiec." - aha, no super, dzięki za tę jakże cenną informację...
Twój komentarz to bardziej parodia komentarza niż komentarz - ale go pojechałem haha! xD

Rozumiem że mógł się nie podobać ale czy naprawdę nie ma gorszych filmów od tego?
Nie zasłużył na ocenę choćby 2?

zgadzam sie

Niestety, też obejrzałam to coś i jestem zawiedziona.

Na plus w tym filmie jest chyba Topa i zdjęcia. Nie wierzę, że Polski Instytut Sztuki Filmowej może pozwalać, aby pod ich skrzydłami wychodziły na świat takie babole. Najbardziej razi to, że film kieruje się zasadą "Wincej nagości, bo to charakteryzuje dobre, poważne kino". No więc, filmie, nie chcę cię rozczarować, ale nie. No nie. Zwyczajnie nie.
Największego facepalma miałam, gdy po próbie gwałtu, uratowana przez Topę Foremniaczka tak chętnie się mu oddaje. To logiczne! Tak myśli każda kobieta- przed chwilą o mało co nie zostałam zgwałcona (brakowało dosłownie sekund!), jedyne o czym teraz myślę, to bolec mojego bohatera w mojej pochwie! Litości... Okay, wiem, że to było "udawane", ale kurrr...czątko. Ten komisarz, super agent sił specjalnych, był naprawdę tak durny, żeby nie połapać się, że coś jest nie halo?
Albo, albo! Kobity popełniają samobójstwa- pytanie za 1000 pkt: co jest w tym momencie najważniejsze? CZY WSPÓŁŻYŁY PRZED ŚMIERCIĄ. Bo to takie ważne, urwał nać. Pewnie seks był tak koszmarny, że z tego powodu targnęły się na swoje życie. Ok, timeline jest mega ważny, wiem to. Ważne jest, aby dowiedzieć się, co robiły ofiary przed śmiercią, ale podkreślanie tego, czy współżyły czy nie jest bez sensu, bo wygląda to tak, jakby miało to kluczowe znaczenie dla sprawy.
Masy nielogicznych i niepotrzebnych scen nie będę opisywać, bo aż smutno, że ktoś pozwolił na tego babola. Powiem tylko, że lepiej byłoby poświęcić te sceny na zapoznanie się z bohaterami, bo tak naprawdę to jajco o nich wiemy (większości musimy się domyślać).

Film odradzam, bo meczy i dręczy. Ogląda się długo i raczej nudno. A szkoda, bo potencjał ma.

Bzdury, bzdury, bzdury. Bardzo dobry film! Trzymający w napięciu cały czas.. Tempo non stop ani chwili nudy ani chwili nie można przegapić... Chociaż uważam że można było ten film zrobić jeszcze lepiej

Tylko ten film to stek bzdur pod auspicjami Dobrej zmiany. Dobrzy kościelni, złe WSI i gruba kreska. A Komisja Majątkowa niewinna.