PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=9315}

Sabotaż

Saboteur
6,7 1 863
oceny
6,7 10 1 1863
5,8 5
ocen krytyków
Sabotaż
powrót do forum filmu Sabotaż

Naiwny do bólu, wygładzony, moralizatorski. W napięciu praktycznie nie trzyma. Do tego (SPOJLER) żenujący pomysł przedśmiertnego "nawrócenia" Fry'a. Zresztą nie rozumiem, po co w ogóle Barry go próbował ratować? Taki szlachetny? Ależ oczywiście, przecież to idealista! A do tego intelektualista (z zawodu - mechanik), i jego filozoficzne wykłady doskonale pasują do jego zawodu! :)
Cummings nie był złym aktorem, lecz tutaj wypada bardzo kiepsko, jak wszyscy (może z wyjątkiem Vaughana Glasera, ale to rola epizodyczna).
Muszę jednak przyznać, iż jak na rok 1942, są tu niezłe efekty specjalne, ale mi efekty nie wystarczą, żeby film mi się podobał.

Do starych filmów mam słabość, więc daję aż 4/10.

Samuel_Dashiell_Hammett

no dla mnie jakbym miał wybierać oczywiście z tych co oglądałem to Cień Wątpliwości był najsłabszy. Ten jest spoko. Trzeba się wczuć w klimat starych filmów i wiedzieć, że w dzisiejszych czasach ten sam film zmienił by się w pełny wybuchów i celnych strzałów z pistoletu głównego bohatera.
Co do nawrócenia, to no bez jaj, koleś jest u progu śmierci, nie dziwne że się chce ratować. Też pytanie ilu z nich to robi dla kasy ilu z przekonań więc ten wątek akurat nie iskrzy dla mnie naiwnością.

I to samo co pomyślałem oglądając Człowieka który wiedział za dużo, że kurde to pewnie jeden z filmów tego typu, że ten schemat zostanie powielony jeszcze setki razy, to trzeba docenić :]

ocenił(a) film na 3
Samuel_Dashiell_Hammett

Zgadzam się zupełnie.

ocenił(a) film na 4
Samuel_Dashiell_Hammett

To prawda film w dwóch momentach aż grzeszy naiwnością od której się źle robi. Slepy człowiek samotnie mieszkający o intuicji jasnowidza i prawie że wieszcza i gołębim sercu.. no dosłownie jak w baśniach z Narni. Później ten ..cyrk... czas wojny facet w kajdankach i znowu słychać łabędzi śpiew zaufania i prawie że od razu są wszyscy przyjaciółmi - jeszcze pomachali sobie na koniec. żenada. Wcześniej facet z cieżarówki pomaga uciekinierowi i też mu macha szczęśliwy..ot tak.."na gębę" .

Film nie buduje też żadnego napięcia..właściwie jedyną rolą która była zagrana jako tako to były epizody z Freyem. Nie ma żadnej ciekawej muzyki czy gry ujęciami, widoków..czegokolwiek.



ocenił(a) film na 5
kaladann

Zgadzam się . Słabiutki film jak na Chitchocka. Mizernie wypadli aktorzy ale mając takie kwestie do wypowiedzenia typu " co to pistolet na wodę ? nie na kulki " to wcale się im nie dziwię. Naiwność filmu brak tempa i akcji aż drażni widza
A oglądając sceny z nudzącym się kierowcą , grupą cyrkową czy Barrym o sokolim wzroku który przez całą wielką salę widzi malmaleńki rewolwer to nie wiem czy się śmiać czy płakać.
Alfredowi nie można jednak wystawić oceny mniejszej niż pięć. :)

ocenił(a) film na 5
neron4

Alfredowi nie można jednak wystawić oceny mniejszej niż pięć. :)
Żałosny argument.
Kto to był Chitchock (jak to czytać chiczok)? Reżyserem tego filmu był Hitchcock.

neron4

gimbusy powinny miec osobne forum na swoje madrosci.

ocenił(a) film na 5
Samuel_Dashiell_Hammett

Nie rozumiem również dlaczego policja pozwoliła wejść głównemu bohaterowi samemu na wieżę Statuy Wolności. Przecież on był oskarżony o sabotaż. Ścigał 2-ego podejrzanego. Poza tym trochę wcześniej tamten typ zrobił strzelaninę w teatrze, uciekał agentom FBI, policji a oni tak po prostu go sobie odpuścili. Dziewczyna też dużo wiedziała, była przez nich porwana a oni ją puszczają. Potem sama śledzi Fry'a, jak gdyby nigdy nic. Brawo dla policji i FBI :-)

Samuel_Dashiell_Hammett

niektórzy dobrego filmu nie zauważą nawet gdy usiądzie im na twarzy.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones