Gdybyśmy połączyli postacie Frosta (doświadczonego agenta, jednego z najlepszych, starego wygę) i Westona (młodzika nie znającego się na niczym) mielibyśmy do czynienia z nikim innym jak z Jasonem Bournem. Pojawiają się tu te same potyczki szpiegowskie,
[SPOILER] Zdrada przełożonego, itd.
Poza tym nie nazwałbym tego filmu thrillerem, jest to bardziej sensacyjny, akcji.
Ogólnie film jest dobry i warty polecenia, niestety odrobinę sztampowy.