Brakuje jeszcze jednej wpadki o której nie wspomniano. Edward gdy rozmawia z Bellą gdy ta jest na kozetce odwraca się i mówi: nie mogę bez Ciebie żyć. Chodzi mi o to,że odwracając twarz puszcza taką minę jakby chciał się zaraz śmiać. Przyjrzyjcie się tej scenie. Nie mogli powtórzyć tej sceny by wyglądała na wiarygodną? 1 cześć moim zdaniem nudna,2 to parodia.
Nonsens. W ramach takich ciekawostek trzeba by zanalizować film scena po scenie. Przecież tu żadna scena ani nawet żadna kwestia nie jest wiarygodna.
Miałam to na myśli, że jeśli aktor ma zagrać to powinien zrobić to dobrze a nie rżnąć głupa. Skoro dostają tyle forsy mogliby się wysilić.
Bo ty po tylu Filmach co oni nagrali byś miała siłę żeby to zagrać.! Mhhhm Wątpie.!! Więc czego się udzielasz dziecko..!!
Ty pisze się z wielkiej litery to raz a po drugie nie jestem dzieckiem. Za to widocznie Ty nim jesteś skoro oceniasz ten film na 9. Jeśli komuś nie chce się wysilić to po co jest aktorem?Nie widzę sensu tej dyskusji.
Po 1 oceniłam ten film na 9 bo mi się podobał.! Po 2 Nie przypominam sobie żebyśmy przechodzili na Ty.! i po 3 Nie udzielaj się dziecko.!!! :P
Cytuję wypowiedź "Bo ty po tylu Filmach co oni nagrali byś miała siłę żeby to zagrać.!"
Nadal uważasz,że nie przeszłaś na zwrot "Ty"? Z gimnazjum wyszłaś chociaż? Śmieszą mnie tacy ludzie.
Dla <pana> wiadomości ja jestem w 2 liceum.! A PAN.??? Hmmmm...?? W 1 klasie?? czy może w przedszkolu?? Bo nie jestem pewna.??? :P