Reżyserujący go Kinji Fukasaku nie wiedział o łamistrajkowym roninku, stąd mamy ciąg dalszy przemilczanego wątku? Pytam osoby, które znają historię i widziały film z '78, lub inne wersje. Czy "Saigo no Chûshingura" to zaskakująca kontynuacja, czy też wyssana z palca fikcja.