PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=539509}
6,3 311 006
ocen
6,3 10 1 311006
5,8 36
ocen krytyków
Sala samobójców
powrót do forum filmu Sala samobójców

10/10.

użytkownik usunięty

Ja po obejrzeniu byłem zachwycony. Film naprawdę bardzo ambitny, dlatego aż się dziwię, że polski. Genialna fabuła, rewelacyjna obsada i gra aktorska, jak dla mnie mistrzostwo. W pełni zasłużone 10/10. Film naprawdę warty obejrzenia. Jedna z najlepszych polskich produkcji. Polecam. ;)

Dycha to pewna przesada, ale trzeba przyznać, że warsztatowo to dobrze zrobiony film

użytkownik usunięty
nijak

No nie wiem czy taka przesada, bo z tego co widzę, to film ma dobre opinie. Większość moich znajomych dała ocenę powyżej średniej, a jak na polskie produkcje, mnie się wyjątkowo podobało. Film ani trochę mnie nie nudził, a wręcz przeciwnie - był bardzo wciągający. Obsada była świetna, fabuła w ogóle znakomita, a gra aktorska jeszcze lepsza. Zresztą, po co się będę powtarzał, wszystko masz napisane dwa komentarze wyżej. ;)

ocenił(a) film na 6

zgadzam się. ;)

użytkownik usunięty
evilfleur

Dzięki. ;]

ocenił(a) film na 4

Musisz nadrobić braki co do znajomości kina polskiego. Moim zdaniem film ambitny nie jest( pomysł jak najbardziej ambitny ale nie już nie sam film), dla przykładu ambitnym, genialnym dziełem jest Dzień Świra, pod warunkiem że się go zrozumie; inny przykład to Psy obydwie części, kino przedwojenne, ale ono reprezentuje inną epokę i wiele innych. Obsada zgadzam się dobra, ale nie dostała szansy aby pokazać nawet połowy swoich umiejętności, fabuła- nowy, świeży pomysł dotyczący ważnej złożonej problematyki, ale moim zdaniem Komasa nie podołał napisaniu dobrego scenariusza i zadanie to poprostu go przerosło, a szkoda bo zapowiadał się naprawdę interesująco i miał potencjał. Dowodem na to że można zrobić bardzo dobry film w podobnej tematyce jest amerykański "Stay" z 2005 ( który naprawdę polecam) i jeśli by go zestawić z salą samobójców to miażdży ją pod wszystkimi względami.
Genialne było następujace stwierdzenie wypowiedziane przez Sylwię : "Ten świat nie ma miłości, ten świat umiera. Ten świat na nas nie zasłużył, dlatego musimy odjeść. Nasza historia już została opowiedziana, my odchodzimy, a wy zostaniecie. Zabijacie się powoli, sami o tym nie wiedząc. To wy jesteście salą samobójców..." a zwłaszcza druga jego część-wy zostaniecie zabijacie się powoli to wy jesteście salą samobójców- miałem nadzieję że to co reżyser zawarł w tyc słowach zostanie rozwinięte, niestety tak się nie stało.

Lukasz121

Słowa wypowiedziane przez Sylwie były skutkiem jej doświadczeń. Moim zdaniem chodziło jej o to, że ludzie siebie i nawzajem się wykańczają. Być może chodziło jej o takie sprawy jak bieganie za kasą, materializm, znieczulica społeczna i tragedie rodzinne jak zdrady, wypadki czy samobójstwa. Stwierdzenie, że ten świat nie ma miłości nie jest nowe. Jesli wziąc pod uwagę instynkt przetrwania i ogóle zasady prawa dżungli to słabe jednostki sa skazane na śmierć. Być może chodziło o beznadzieje codziennosci i brak planów czy brak pracy i perspektyw. Nalezałoby poznać powody samobójstw, żeby zrozumieć co siedziało w ludziach którzy się zabili. Decyzja o samobójstwie jest odwazna ale egoistyczna, poza tym nie wiadomo ilu ludzi żałuje tej decyzji gdy jest już za pózno. Stwierdzenie, że swiat na nas nie zasłużył jest odwróceniem pojęcia niedostosowania się do warunków panujących na świecie. Jak wiadomo w życiu jest różnie i trzeba spiąć posladki, gdy pojawiają się wielkie problemy, jeden walczy a drugi sie poddaje.

użytkownik usunięty

A Polacy to niby ambitnych filmów nie robią? Dorośnij.

użytkownik usunięty

Może i robią, wcale nie zaprzeczam, ale nie zawsze im wychodzą. W tym wypadku wyszło znakomicie.

Ma pewne plusy które nie każdy chce widzieć

nemo989

zgadzam się w 100%

nemo989

Nie każdy widzi niezłą postprodukcję

nijak

Nie można mieć wygórowanych wymagań do co poniektórych widzów

nemo989

Ludzie są różni. Nie wszyscy znają się na wszystkim.

ES0X666

no ty należysz do tych co się nie znają na niczym, oprócz wiercenia w męskich odbytach.

ES0X666

Przepraszam, że obraziłem Cię sugerując, że robisz to co ja robię na codzień, ale obrażanie innych bardzo pomaga mi w moich osobistych problemach z męskością.

Lekka hipokryzja narzekać na rodzinke.pl a chwalić ten syf.

KalekaMentalny

Dlaczego hipokryzja?

ocenił(a) film na 1

A dla mnie dno. Pokazanie świata gier i popkultury... a wyszło to tak jak by rybak sie wypowiadał o wydobywaniu gazu w kopalniach.

Film jest rewelacyjny. Odzyskałem wiarę w polskie kino :) Jak najbardziej 10/10.

10 to pewna przesada , ale na 7 to zasługuje.

ocenił(a) film na 10

Też się dziwie ,że taki dobry Polski film. Bardzo mi się spodobał. Nawet tal mnie wciągną ,że obejrzałam go 2 razy. :)

ocenił(a) film na 7

na pewno na 10 nie zasługuje. Temat już przerabiany, według mnie pomysł na film zerżnięty, przynajmniej w części.
Tematyka różnic zachowań między pokoleniami i brak więzi i zrozumienia innego toku myślenia moim zdaniem lepiej pokazane w estońskim filmie "Nasza klasa".

Obsada, efekty specjalne i pomysł na film faktycznie dobre i ambitne, tylko z wykonaniem już dużo gorzej - postacie i scenariusz są okropne. Bo czy lubisz któregokolwiek bohatera "Sali samobójców" lub możesz się z nim utożsamić, a przynajmniej mu kibicować? Bo ja nie.

Dominik to rozpieszczony synalek bogatych, wpływowych rodziców, narcyz i egocentryk totalnie skupiony na sobie. Nic mu się nie podoba, ciągle wrzeszczy (np. że z nim się jest cały czas i jego się pilnuje) albo robi sceny takie jak ta z całowaniem marmurowego popiersia. Czy on naprawdę chciał w ten sposób zademonstrować swoją orientację seksualną, czy prędzej chorobę psychiczną? Przecież całując się z popiersiem nie wysyła sygnału "Patrzcie, jaki jestem homoseksualny", tylko "Patrzcie, jaki jestem je.bnięty".
Do tego ubiera się, czesze i maluje jak najbardziej stereotypowy emo, nawet wtedy, gdy ma zamiar przestraszyć ludzi.
Za kilka miesięcy poszedłby na studia i ten incydent z judo nie miałby już żadnego znaczenia. Więc nie wiadomo, dlaczego mu odbiło i dlaczego zamknął się w swoim pokoju. I ciągle grał w tę najbardziej nudną grę z możliwych. I nie wiadomo, dlaczego słuchał tej porypanej Sylwii. A jak mu rodzice w końcu odcięli dostęp do sieci, to przecież mógł iść z laptopem do kafejki internetowej albo do McDonalda z hotspotem. Więc nie utożsamiam się z nim, nie lubię go i nie kibicuję mu. A Ty?

Sylwia jest jeszcze bardziej nienormalna, do tego strasznie irytująca i pretensjonalna. Niby chce popełnić samobójstwo, ale jakoś nie bardzo, skoro tygodniami gada tylko o tabletkach, gra w grę i pyta, dlaczego Dominik nie chce się zabić (WTF?). Przecież tabletki to wcale nie jedyny sposób na samobójstwo - równie dobrze Sylwia mogłaby np. podciąć sobie żyły, poderżnąć sobie gardło albo powiesić się. Albo rzucić się z wysoka.
Zresztą, Sylwia to w ogóle człowiek zagadka i w sumie nie wiadomo, czy faktycznie chciała się zabić, czy tylko podpuszczała Dominika i manipulowała im, bo miała chory umysł.
Więc utożsamianie się z Sylwią odpada. Lubienie jej i kibicowanie też.

Rodzice Dominika są wręcz groteskowo nieporadni, jeśli chodzi o radzenie sobie z synem. Zaniedbują go, mało się nim interesują, a potem się dziwią, że nie chce z nimi rozmawiać. Krzysztof Pieczyński strasznie długo zwlekał z odłączeniem internetu. Czy przedtem nie przyszło im do głowy, żeby wziąć Dominika na rozmowę w momencie gdy będzie wychodził do toalety albo do kuchni, żeby coś zjeść? Przecież nie miał kuchni ani WC w swoim pokoju, więc raczej nie wydalał ani ni jadł w pokoju.
Więc z żadnym z rodziców Dominika widz też nie może się utożsamiać.

To jest właśnie główny problem tego filmu - postacie. Nie da się tam kogokolwiek lubić.

Scenariusz też jest ewidentnie niedopracowany, co wykazałem.

Fajnie, że w dobie zalewu tandetnych głupich komedyjek z Karolakiem, Adamczykiem, Szycem i Stuhrem Jan Komasa chciał spróbować czegoś ambitniejszego - dramatu obyczajowego - ale to głównie niewykorzystany potencjał. W każdym razie zamierzam śledzić postępy tego młodego i obiecującego reżysera. "Sala samobójców" to jego debiut, więc można zrozumieć, że są braki.

Jakub Gierszał też jest utalentowany i obiecujący, tylko że po prostu postać Dominika była tak słabo narysowana w scenariuszu, że nie uratował swojej roli.

Podobnie Roma Gąsiorowska. Zdolna, ale dostała złą rolę.

Pomysł ze wstawkami animacyjnymi podobał mi się

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones