Lol?
Doceniać ludzi jakich? Niedojrzałych? Słabych? Dziecinnych? Narcystycznych? Egoistycznych? Zakompleksionych?
Taka jednostka to dla społeczeństwa kula u nogi, co tu jest do doceniania?

Nie ogarniesz sposobu myślenia założyciela tego wątku. Dla niego takie jednostki jak Dominik powinny być doceniane - ciekawe, za co?

A poza tym - lizanko na studniówce z kolegą, a potem wytrysk podczas zwarcia na treningu. Rzeczywiście, Dominik nie jest gejem, zupełnie nie l]!

Przynajmniej nie najeżdżają na rodziców innych ludzi.
Dominik gejem? pff widzę, ze znafca.

Już ci foszek przeszedł, księżniczko?

A co do orientacji Dominika - wiem, że jesteś słekiem żyjącym według zasady: "żeby życie miało SŁACZEK raz dziewczynka, raz chłopaczek", ale w cywilizowanym świecie jeśli czujesz pociąg do tej samej płci, to jesteś osobą homoseksualną.

A lizanko na studniówce, późniejsze słanie całusów, mizianki w klasie a w końcu sławetna scena z treningu, która kończy się kleksem białka w kostiumie pokazuje, że Dominik był gejem. Ewentualnie miał ciągoty w tym kierunku :D

I od razu odbijam denny argument, że nie był gejem "bo przecież całował się z Sylwią!! DZIEFCZYNOMM!!!" Tak. Całował się z nią. Pod wodą. W swojej urojonej fantazji, po której obudził się w łóżku, z laptopem, w którym wyświetlała się jej morda. Zaiste, całowali się że hey!

Byl biseksualny. Kojarzysz w ogolę takie pojecie? czy zatrzymałeś się na podziale homo i hetero orientacji?

Na upartego mogę na to przystać. Miał doświadczenia z tą samą płcią, a fantazjował o kontaktach z inną.

No, widzisz jak przyznajesz mi racje, od razu wydajesz się bardziej ludzki ;)

Zastanawiam się, jaka musi być skala twoich problemów i jak kruche musi być twoje poczucie własnej wartości, że wszędzie musisz stawiać swoje zdanie i poglądy na pierwszym miejscu.

Dominik był biseksualny? Może. Miał fantazje o tym, że całował Sylwię po tym, jak został wyśmiany przez Alexa i resztę szkoły. Może strzelił focha i stwierdził, że skoro się z niego śmieją to woli cipki? ;D

"ci#pki" - trochę kultury i bez takich wulgarnych słów, które obrażają dziewczyny, przynajmniej w moim towarzystwie.

Chłopak, był po prostu zagubiony, gdyż społeczeństwo go nie doceniało.

No kur*wa faktycznie - hasztag wmontowany w słowo "cipka" od razu sprawia, że od razu wygląda bardziej kulturalnie.

I po co odpier*dalasz szopkę, wiejska, że jesteś taki kulturalny, skoro obydwaj wiemy, że to nieprawda?

I za co można doceniać Dominika?

Obiecałem najlepszej Mamusi, ze nie będę używać takich plugawych słów jak jakiś plebs. #bez urazy

Byl, zdolnym, inteligentnym, ładnym chłopakiem. Jednak nie spotkał na tyle wartościowych osób jak on, które by mu mogły towarzyszyć w realnym życiu.

Był zdolny? W czym? Przez cały film pokazywane było, jak gra w grę komputerową :D

Nie używasz, "plugawych słów, jak jakiś plebs"? A co ostatnio pisałeś na forum Rodzinki.pl?

No i widzisz dlatego ty dałeś temu filmowi 1, a Ja 10. Bo Ja zauważyłem w nim jego przekaz, glebie i wrażliwości Dominika, a ty nie.

Zauważyłeś "przekaz", "głębię i wrażliwość" w historii rozpieszczonego typa, który został szkolnym pośmiewiskiem po tym jak spuścił się na treningu, zamknął się w swoim pokoju, uzależniając się od netu i towarzystwa laski namawiającej go do samobójstwa?

Zaiste, przekaz w ch.u.j.

Nie mam czasu ci rozpisywać fragmentu po fragmencie.
Trzeba zarabiać pieniądze, a zaraz mam umówione spotkanie.
#uczestylu #nowalepszapolska

Doradzanie ludziom jakie fatałaszki na siebie założyć to zarabianie pieniędzy l]?

Tak zarabiaja modni mezczyzni XXI wieku.

Doradzając starym babom jakie majtki mają na siebie założyć, by być słeg? Nieźle.

Widzisz, co polskawiejska sądzi o Dominiku? Mówiłem Ci, tego nie da się ogarnąć l]

Ok, teraz juz na serio.
Chciałem Cie przeprosić Einshaew, za moje zachowanie na tym forum jak i kliku innych. Więcej mojej osoby, ani żadnej innej osoby z mojego towarzystwa, która miałby cokolwiek na ciebie nadawać nie uświadczysz.
Masz racje, z tym moim zagubieniem, czasami nie potrafię opanować swojego języka. I masz racje kasa nie daje szczęścia, nawet gdy zostajesz sam z kolekcja Jordanow to dalej jestes sam.
Ertix nie bierz przykładu z mojego życia.
Znikam, Przepraszam
To byla dla mnie dobra lekcja.

Ok. Czas skonczyc ten cyrk. Przydal mi sie taki zimny prysznic. Granica pomiedzy beka, a zyciem zostala tu przezemnie mozliwe przekroczona.
Zrobiles co zrobiles, ok w sumie to juz bez znaczenia.
Juz wiecej takiego bledu nie zrobie, ale to nie zmienia stanu rzeczy, ze dalej bede zagubiony.
Myslisz, ze jestes pierwszy, ktory rzuca mi klody pod nogi? Nie jestes.
Serio rob co chcesz, zniszcz mnie do konca, ja Cie teraz juz na serio przepraszam i przepraszam kazdego, ktorego tu urazilem.
Chcialbym ci to wytlumaczyc, ale i tak mi nie uwierzysz, wiec bez sensu to dale pisac.
Nie skakac z mostu nie bede, to nie zadna histeria, ale czasami mysle, ze przydaloby mi sie stanac na dachu wieżowca i znaleźć odpowiedz w ktora strone brnac.
Rozumiesz, czasami chcialoby sie przez chwile tonac by poczuc chec do sensu dalszego postepowania i sie w ostatnim momencie wynurzyć z dna.

Ostatni post, nie musisz mi wierzyc, rob co chcesz.
Fajnie, ze znalazles sens w zyciu, ale wiem ze tez nie jestes szczesliwy.
A zaden fizyczny wpi#dol nie boli tak jak ten odbywajacy sie w twojej psychice.

"Po latach."

Ja rozumiem gdyby film miał z ćwierć wieku lub więcej, ale on jest z 2011...

Ciekawe, czy po "kolejnych latach" ten film dalej będzie dla mnie tak okrutnie zabawny ;]