Zachęcony recenzjami... obejrzałem. Ten film jest tak tandetny pod kątem obrazu i scenariusza, że czuje się opluty. Totalna wiocha udająca imperium. Pełna resentymentu, o dzielnych "gierojach w kasmosie". Mentalnie, aktorsko, produkcyjnie po prostu do bani. Wiem, że my sami nie potrafimy nawet tak kiepskiego filmu nakręcić, ale to nie zmienia faktu, że to jest po prostu słabe. A porównywanie tego do amerykańskiej klasyki... chyba Was trzepło.