My - rodzice oraz nasze dzieci. Mój syn ma w tej chwili cztery lata. Od dwóch ma totalną korbę na punkcie "Aut", na marginesie świetnych. Te wszystkie figurki, tory wyścigowe, koszulki, kubki, widelce, czapeczki, worki na kapcie, skarpetki, naklejki, pędzelki (sic!), pluszaki, poszewki, bidoniki, czapeczki urodzinowe etc przyniósł wytwórni jedne z większych zysków w historii.
Wszyscy się utożsamiali z Zygzakiem i
Złomkiem, to było coś. Pierwsza część "Aut" była świetna, druga całkiem dobra, a cfaniaczki marketingowe zamiast iść za ciosem i wypuścić trzecią część, stworzyli coś zupełnie innego, ale na tym samym pomyśle, wprawiając jednocześnie potężną machinę marketingową w ruch.
No Pasaran! Samoloty.
Wiem, naiwniara ze mnie, ale ja też się bardzo zżyłam z bohaterami "Aut", szczególnie ze Złomkiem, więc czuję się oszukana :(
dobrze prawisz, ale jak dla mnie koncepcja Aut to pomysł tylko na jeden film, drugi był zbyt naciągany, chociaż klimatu nie można było mu odmówić.
co prawda to prawda, jedynka była prześwietna, dwójka już tylko dobra, ale myślę że kreatywni scenarzyści pociągnęliby jakiś temat ze Złomkiem i możnaby zrobić trzecią część, zamiast jakichś samolotów.
Pewnie twórcy chcieli stworzyć coś nowego w uniwersum aut, ale nie z autami w roli głównej tylko samolotami.
Zresztą auta pojawiają się w animacji Samoloty podobnie jak samoloty w animacji Aut.
Te dwa światy są ze sobą ze sobą de facto powiązane.
Film miał wyjść w marcu tylko na DVD do kin trafił by pewnie zarobić większą kasę i zrobić reklamę marketingowym gadżetom z bohaterami animacji, ciekawe czy to się zemści na studiu Disney Toons, który jest odpowiedzialny za tę produkcję.
Na 2014 przewidywana jest kontynuacja: Planes: Fire & Rescue
Jestem także wraz z córką (7 lat) fanem aut, ale tylko pierwszej części druga była rozczarowaniem ,mając w pamięci dwie wspaniałe części Króla Lwa ,tak trzecia (1 1/2) jest dla mnie dużym nie porozumieniem,ogólnie mam wrażenie ze Disney nie radzi sobie fabularnie z kontynuacjami ( np: Pokahontas 2 ,Mulan 2 czy Lilo&Stich) wszystkie do obejrzenia ale już nie robią takiego wrażenia i nie zapadają tak w pamięć ,czyli może to i dobrze że zakończyli serie Aut bo trójka mogła by być jeszcze gorsza i zepsuć opinie całej serii
SPOKÓJ!. :) jak tylko zobaczyłem plakat filmu, tytuł ,postaci wszystko AUTOmatycznie kojarzy się z Cars i przyszło mi to samo do głowy. Może nie dotyczy mnie to tak bezpośrednio bo chodzi o moją siostrzenicę ale również jest maniakiem postaci i gadżetów z bajki Auta. Samą bajkę oglądała chyba ze 100 razy do tego wszystkie miniseriale z miliard. Sam uczyłem ją nazw aut z katalogu na pamięć (ona je już wszystkie znała ja tyko o nie pytałem). I teraz również poczułem się trochę oszukany ,wciągnięty w grę marketingową. Tylko jak tu się nie dać wciągnąć jak sprawia to tyle radości dzieciom a nam samym nie wiele mniej. Pozdrawiam (i nie daj się wciągnąć w prowokacje trolom)
Calkowicie sie zgadzam. Rozumiem z placzliwego tonu sweet_anger, ze jej 5cio letni syn kupuje te wszystkie palstikowe smieci za swoje ciezko zarobione pieniadze.
Ale tak to jest jak dzieci maja dzieci, co zawsze w takich chwilach powtarzam. Gorzej tylko gdy durnie maja dzieci - wtedy tragedia.
Właśnie bardzo dobrze, że nie zrobili 3 części Aut, bo już 2 była naciągana i była o wiele gorsza od pierwszej części. Tak jak powiedział ktoś wyżej, Disney nie radzi sobie z kontynuacjami. Mi osobiście samoloty bardzo się podobały, byłam z bratem, który także ma obsesję na punkcie Aut. Świetny film, fajne dialogi, ładnie wygląda i chyba twórcom o to chodziło, żeby była podobna animacja jak w Autach. Co do Aut 2, to właśnie tam nie podobały mi się dialogi i była o wiele słabsza. Chyba 3 części już bym nie chciała obejrzeć. :)
A Złomek jest świetny :)
Nie, no sorry, Samoloty to dno. Moje dziecko się wynudziło niesamowicie, ja zresztą też. Po czterdziestu minutach seansu był tekst: "Mamo, idziemy do domu?" W kinie nikt się nie śmiał, wielu rodziców wychodziło z dzieciakami w trakcie seansu. Film denny, bez polotu "Aut". Jedyna rzecz, którą jestem zaskoczona na plus jest dubbing tego polskiego Biebera z Rodzinki.pl jako Dusty'ego. Nie miałam pojęcia, że to właśnie ten chłopak dubbingował głównego bohatera, więc jestem zaskoczona na plus, bo brzmiał zawodowo.
"Auta" były poezją przy tym chłamie.
Każdy może mieć swoje zdanie. Gdy ja byłam na seansie nikt nie wychodził, dzieci się nie nudziły. Owszem, Auta były może lepsze, ale już Auta 2 na pewno gorsze niż Samoloty. Według mnie film bardzo fajny.
A Musiał nie jest polskim Bieberem, bo Musiał nie śpiewa. Ale rzeczywiście dubbingował bardzo dobrze. Ja akurat wiedziałam, że to on dubbinguje, przed filmem, ale niezbyt go poznałam.
Prawdziwe dobre filmy Disneya to te animowane tradycyjnie - Od Królewny Snieżki do Planety Skarbów.
Możesz nie opowiadać głupot? Ja np. jestem fanem filmów Disneyowskich i nikt nie ma prawo obrażać żadnego filmu Disneya. Kto obrazi film Disneya, obrazi i mnie. Jak ci się nie podobał film, to nie opowiadaj o nim głupot.