Taki jest polski tytuł.
Arcydzieło to nie jest, ale ogląda się z satysfakcją.
Kirk znakomity. Liz - magnetyzująca. Burt - daje radę.
Tylko na litość! To nie jest film noir. Gangsterski, kryminalny, obyczajowy - owszem, ale nie noir.
swietna perelka, jeden z pierwszych filmow Kirka oraz Burta - uwazam ze oboje spisali sie bardzo dobrze w swoich rolach, widac ze jeszcze ich gra aktorska dojrzewala ale byla bardzo obiecujaca, cala historia rowniez wciaga.