Akcja filmu toczy się w 1614 roku, w przededniu ostatecznego zwycięstwa sił Tokugawów nad zwolennikami Toyotomich. Kraj przemierzają całe rzesze samurajów, roninów i szpiegów. Wszyscy szykują się na ostateczne starcie i wszyscy prędzej lub później muszą opowiedzieć się po którejś ze stron. Samuraj Sarutobi Sasuke (Koji Takahashi), z
'samurai spy' to jeden z tych filmow, ktore zapewniaja dwie godziny pierwszorzednej rozrywki i na tym ich rola wlasciwie sie konczy. od strony technicznej nie mozna mu niczego zarzucic, chociaz w porownaniu z kilkoma innymi obrazami tego typu (filmy goshy czy okamoto) wypada dosyc blado. poczatek wypada obejrzec...