PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=34073}

Sanjuro - Samuraj znikąd

Tsubaki Sanjûrô
7,8 4 712
ocen
7,8 10 1 4712
7,4 5
ocen krytyków
Sanjuro Samuraj znikąd
powrót do forum filmu Sanjuro - Samuraj znikąd

Jedyny film Kurosawy, który nazwałbym komedią (także w zestawieniu z rozrywkową „Ukrytą fortecą”). Oczywiście nie bez pewnego wahania, bo to przede wszystkim kino przygodowe, czy wręcz akcji. Cały drugi plan roi się jednak od postaci komicznych, a kto miałby jeszcze wątpliwości co do humorystycznego wydźwięku całości, ten powinien przypomnieć sobie finałową scenę... Obecne w wielu filmach Kurosawy dystans i ironia osiągają tu najwyższe stężenie, a Toshiro Mifune ma możliwość popisania się niezgorszym talentem komicznym (mimo ponurej miny).
Temat filmu wypada już bardziej konwencjonalnie. Upraszczając, sprowadza się do tezy, że sztuka myślenia, czyli taktyka i psychologia, powinny poprzedzać siekaninę kataną. Czytałem, że w pierwszej wersji scenariusza Kurosawa chciał, aby Sanjuro był słabym fizycznie samurajem - łamagą, który jednak inteligencją, sprytem i doświadczeniem pokonuje przeciwników bez dobycia miecza. Wytwórnia Toho obawiając się klapy nakazało to zmienić. Mam wrażenie, że gdyby pozwolono Kurosawie zrealizować pierwotną wersję scenariusza, mielibyśmy kolejne arcydzieło reżysera, a kariera aktorska Toshiro Mifune mogłaby potoczyć się innym torem...
Ale to jest gdybanie. Tymczasem Mifune gra tutaj skopiowaną z „Yojimbo” postać japońskiego błędnego rycerza, ukrytego pod maską gbura i ekscentryka. W ten sposób utwierdził się w tym emploi i odtąd przez wiele lat powtarzał ową kreację, popadając niestety w naturalną w takich okolicznościach manierę (Mifune jako bezimiennego ronina możemy zobaczyć m.in. w „Zatoichi i Yojimbo”, czy „Machibuse”). W „Sanjuro” czuje się w jego postaci jeszcze wiele autentycznej werwy. Do tego wspomniana doza humoru działa rozładowująco i dystansująco. Koniecznie muszę też nadmienić, że popisy szermiercze głównego bohatera „Sanjuro” nie mają sobie równych w całym japońskim kinie.

Porównując „Sanjuro” z „Yojimbo” trzeba stwierdzić, że jest to film lżejszy, mniej oryginalny i mniej ambitny. W „Yojimbo” świat był ponury, opanowany przez okrucieństwo i gwałt, a bezimienny samuraj był naprawdę „ostatnim sprawiedliwym”. W „Sanjuro” rzeczywistość jest jaśniejsza, zamieszkana przez pocieszne i w zasadzie sympatyczne postacie, zaś podział na „dobro” i „zło” wynika przede wszystkim z deklaracji samych bohaterów, a nie z ich postępków.
Czy więc „Sanjuro” jest gorszym filmem? Powinienem odpowiedzieć twierdząco. Jednak przyznam, że ogląda się go świetnie. Jest przewidywalny, ale odpowiednio zwarty i dynamiczny. Jego niebagatelnym walorem jest również ów komediowy ton. Nie wiem... Może twórcy mając świadomość, że nie robią niczego oryginalnego podeszli do filmu z dużym dystansem i odcieniem autoparodii, zakładając swoistą grę z odbiorcą? Jednym będzie to odpowiadać, innym nie. Ja w grę wszedłem.

P.S. Używam terminu „bezimienny samuraj”, bo jak mi się wydaje imię Sanjuro bohater sobie wymyśla. Tak przynajmniej można wywnioskować ze sceny, w której je podaje. [Tak jak Estwood w „Trylogii dolarowej” (podaje za każdym razem jakieś inne imię, w które nikt nie wierzy)...] Zupełnie błędne wydaje mi się natomiast podpisywanie bohatera filmu „Yojimbo” jako Sanjuro Kuwabatake. To imię w tym filmie o ile pamiętam nie pada i jest przeniesieniem z późniejszego „Sanjuro”. Nawet na imdb bohater podpisany jest jako „The Samurai” łamane przez „Sanjuro Kuwabatake”...
No ale może się mylę. Jeśli tak, proszę o korektę.

ocenił(a) film na 8
Woyciesz

Hmm, nie pada?

W scenie w "Yojimbo" gdy Mifune gości w domu Seibeia, Seibei przedstawia mu swoich ludzi, po czym pyta: "A ty jak się właściwie nazywasz?". Na to Mifune spogląda na rosnący za oknem sad morwowy i odpowiada: "Nazywam się Sanjuro Kuwabatake (30 letni sad morwowy). Niedługo 40-letni. Po czym dodaje: "Sanjuro Kuwabatake, dobre imię dla niewiadomo kogo". Ale masz rację, wygląda to tak jakby imię sam sobie wymyślił.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones