Nie rozumiem toku myślenia filmowców, dla których pokazanie bezlitosnych, krwawych aktów przemocy w hiperrealistyczny sposób jest bezproblemowe, a sceny seksu cenzuruje się do tego stopnia, że laska wchodzi do wanny w ciuszkach. Żeby broń boże gdzieś sutek nie wyskoczył.
Podejrzewam że po prostu panna Lively nie chciała się rozebrać i tu leży problem
To ogólna tendencja. Decyzja aktorki czy aktora o rozebraniu się podejmowana jest na etapie podpisywania kontraktu. Jeśli Stone chciałby nagości, zatrudniłby kogo innego, albo (producent) dopłacił panience Lively.
Przestudiuj najpierw filmy Olivera Stone'a a potem sie wypowiadaj, bo takie szufladkowanie bezzensowne jest wrecz glupie :)
Nikt nie generalizuje tu twórczości Stone'a. Ten temat to skromna refleksja. Nie podoba mi się przyzwolenie na skrajną przemoc przy jednoczesnej cenzurze seksu/nagości/cielesności. Studiowanie Stone'a ma mi pomóc zmienić zdanie, czy jak?
To czeste u Stone'a, a w niczym nie przeszkadza, wylaczanie seksu jako glownego zrodla do napedzania sfery wizualnej to akurat dobra sprawa, jak chcesz ogladac przemoc idaca w parze z golizna to sobie pusc piranie 3d itp, Stone ma wysumibluwany smak w tych rzeczach i nie lubi natarczywie pokazywac golizny bez jakiegos celu, a zeby tylko ucieszyc oko ogladajacych.
"Stone ma wysumibluwany smak w tych rzeczach i nie lubi natarczywie pokazywac golizny bez jakiegos celu, a zeby tylko ucieszyc oko ogladajacych."
Jak w "Męskiej grze", gdzie połowa drużyny prezentowała swoje wacławy?
W Savages też byli faceci na waleta, a kobitkli uprawiały seks w sukienkach, może takie preferencje ma Stone
http://kobieta.wp.pl/kat,26225,title,Blake-Lively-gapi-sie-na-piersi,wid,1486146 5,wiadomosc.html?ticaid=116005
CYTAT:
"Blake Lively nie rozbierze się przed kamerami. Aktorka uważa, że nagość w kinie niepotrzebnie rozprasza widzów.
- Gdy widzę nagość na ekranie, zawsze mnie ona rozprasza, nie mogę skoncentrować się na fabule - tłumaczy Lively. - Nie mogę przestać patrzeć na gołe cycki. To jedyne, co widzę.
- Nic na to nie poradzę, ale podejrzewam, że wszyscy tak mają. Dlatego nigdy nie rozbiorę się na planie. "
A szkoda, ale szacun. Podobnie jak Julia Roberts, która też nigdy się ni rozebrała.
To jest wlasnie typowe Religijne wychowanie ... Siusiak i pipka to szatanskie wytwory ale na mordowanie a wszczegolnosci w imie jakiegos boga jest ok . Hipokryzja znana od tysiecy lat.
raczej nazwałabym to hipokryzją. jeśli mieszałabym tu religie to raczej spod znaku fanatyzmu panów z brodą i turbanem. Kościół przeprosił za krucjaty.
Rofl powiedz ze zartujesz.... Za masowe mordy w Irlandzkich domach samotnej matki tez przepraszali nawet tym kilku tysiacom dzieciaczkow bez imienia zafundowali pamiatkowa tabliczke za cale 3 patyki .... Jak juz jestesmy przy Irlandi Wojtyla do samej smierci nie przeprosil ze przez ponad 10 lat utrudnial ukaranie zboczenca Wolsha , aranzujac zastraszania, spalenia domow, znikniecia swiatkow czy slynna exkomunike ofiar zboczenca , ktory wkoncu otrzymal kare drobnych 123 lat wiezienia za gwalty na ponad 600 dzieciach ... A to byl tylko czubek gory lodowej w postaci dowodow podpisanych reka samego swietego czy kilkunastu tysiecy pozwow przeciwko innym zboczencom katolickiej sekty w Irlandi . Ale o czym ja mowie wkoncu cenzura w Polsce nie dopuszczala zadnej z tych informacji do mediow przez prawie 15 lat!!!!!. Tak moj drogi to sie nazywa hipokryzja ktorej pastuchy z bliskiego wschodu dluuuugo jeszcze nie przebija.