Technicznie wszystko w tym filmie gra i stuka, graficznie i dźwiękowo bardzo dobre, przyjemnie się to ogląda.
Gdyby tylko nie odnosiło się to do "Opowieści Wigilijnej"...
Netflix potrafi zrujnować każdą wartościową historię jaką dostanie w ręce!
Tym razem głęboką refleksję nad życiem, światem i moralnością, jaką mieliśmy okazję doświadczyć w książce, zastąpiono w opór lukrowanym chłamem rodem ze sztampowego filmu bożonarodzeniowego.
Za występek przeciwko dziedzictwu kulturowemu, pomimo mocnych stron, jestem zmuszony ocenić najniższą dostępną notą.