PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=33571}

Sekcja 8.

Basic
7,3 30 799
ocen
7,3 10 1 30799
5,2 4
oceny krytyków
Sekcja 8.
powrót do forum filmu Sekcja 8.

Mniej więcej załapałem, ale proszę o dokładne wyjaśnienie...

ocenił(a) film na 10
guziol99

Cała ta akcja to była wielka improwizacja by wyciągnąć informacje oskrżające pułkownika i tego lekarza o handel narkotykami. Trzeba było tylko wiedzieć "jak to sprzedac" :D Cały oddział był podstawiony oprócz Kendalla i Muellera. Sekcja 8 zajmowała sie potajemnie wykrywaniem transpotrów narkotyków na granicy Kolumbijsko- Panamskiej. W tym przypadku chodziło oto że lekarz i pułkownik poprzez wojsko transportowali dragi do stanów. Sierż. West sie o tym dowiedział więc musiał zginąć jak i cały odział. Jednak cos nie poszło tak jak powinno bo Dunbar przezył więc ppułkownik wybajał Hardy'iego do zajęcia się tą sprawą bo wiedział że może go przekupić. Ale nie wiedział że to on jest dowdcą tej sekcji. A cała ta opowieść że o tym że jest przkupny i robi w DEA to wszystko bajka.

ocenił(a) film na 6
guziol99

Dobra łapię (tylko mnie nie traktuj jak idioty), ale dopiero co obejrzałem ten film i myślałem tak jak opisujesz. Jeszcze jedna sprawa - nazwiska:
a) o co chodziło z tym podmnienianiem nazwiska
b) który to który (włąśnie w nazwiskach najbardziej się poplątałem). W sensie zamiast nazwiska pisz np. syn generała, ćpun, oskarżony co się rzucił na travoltę itp.
Z góry dzięki. A tak przy okazji naprawdę zajebisty film...

ocenił(a) film na 10
guziol99

Nien o nikogo nie uważam za idiote tylko nie wiedziałem czego nie wiesz.
Co do nazwiska to przynajmniej ja tak rozumuje. Pike (ten prawdziwy, co go przesłuchiwali) wiedział że jak zginie sierżant West to on będzie winny więc zabrał martwemu Dunbarowi (w rzeczywistości ten czarny) nieśmiertelniki i przywdział jego nazwisko wiedząc że w aktach żołnierzy nie ma podanej rasy. Tak by był obwiniony tylko za to że strzelał do Muellera (tego wsioka bez koszulki)
Co do nazwisk : Kendall to ten co leżał w szpitalu, Castro biegał z Kendallem po dżungli zanim znaleźli ciało Wetsa, Nunez to ta babka no a reszte juz podałem wcześniej.

Ender_Viggen

wlasnie.sprawa nazwisk mnie dreczy.to co wyzej napisano jest ok.tylko jesli pike to byl ten bialy to dlaczego kendal mowi na niego dunbar??kiedy zaszla ta zmiana nazwisk?

teqo

kendal mowil na niego dunbar, bo jeden drugiego kryl, przynajmniej tak mi sie wydaje ;]

Lukanzo

Innymi słowy ani Dunbar (pojawia się na końcu filmu w knajpie bill8) ani West tak naprade nie zgineli....

ocenił(a) film na 10
chlodny

Tak na serio to nie czaje nic z tego filmu dlatego daje 10/10

ocenił(a) film na 10
Wysuszek

Ja film zrozumialem od razu po jego zobaczeniu. Teraz czytam te wasze wypowiedzi i nie wiem czego nie rozumiecie wszystko macie wyjasnione powyzej.

ocenił(a) film na 10
Wysuszek

A i tak przy okazji film jest bardzo dobry - taki na 9 :)

Math90

Film zakręcony, że aż sam zakręca jak widać.
Świetny
A co do Pika i Dunbara
Od początku Pike (czyli ten biały) podaje sie za Dunbara (czarnego) Robi to by, nie wyszło na jaw, że to on jest właśnie Pikiem, ulubieńcem Westa (dowódcy), który to najbardziej chyba chciał jego śmierci. Wychodzi to na jaw gdy okazuje sie że Pike wcale nie jest czarny.
Tylko po co to wszystko, równie dobrze mogło by tego nie być

ocenił(a) film na 6
stil_men

Zgadzam sie ze stil- menem równie dobrze połowy tych wszystkich zwrotów akcji mogło by nie być film sie przez to zrobił nielogiczny, jak oglądałam to mi sie podobał bo trzymał w napieciu ale jak po filmie zaczełam sie zastanawiać nad powodem całej akcji to wydało mi sie to po prostu przekombinowane jakby nie mozna było prosciej, a momentami nawet głupie. A może po prostu nie wszystko zrozumiałam tak jak powinnam :/

guziol99

No film ostro pokręcony jeśli chodzi o fabułę i będę go musiał jeszcze kiedyś obejrzeć ponownie bo szczerze powiedziawszy nie wszystko skumałem (może jakieś nielogiczności też były) ale muszę przyznać że [SPOILER] scena śmierci tego synka generała rewelka + to jak ten lekarz powiedział że Dunbar jest czarny a nie biały to naprawdę byłem w szoku.

ocenił(a) film na 7
guziol99

Nie mogłeś wszystkiego zrozumieć, bo dziurawy scenariusz na to nie pozwala. Pomysł na film świetny, ale scenariusz słabiutki. Dziurawy jak ser szwajcarski. A parodią tego filmu jest końcówka, gdzie ten Hardy (Travolta) powiedział najpierw, że nie wiedział o Styles'ie, a potem mówi, że to wszystko zorganizowano, aby uratować Westa przed Styles'em. Eee tam. 6/10 tylko.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones