Faktycznie, fabuła jest zamotana niemiłosiernie, gubiłem się momentami w intrydze. Zakończenie jest dość zaskakujące, poza tym wyjaśnia sporo, ale nie wszystko - pozostają pewne znaki zapytania, odrobinę to intryguje widza. No i finał akcji jest pomyślany z humorem. Zresztą nie tylko finał - jest kilka momentów kiedy dialogi czy sytuacje są zabawne. Przede wszystkim polewkowa jest rola Jacksona. Jego teksty są rozbrajające, zwłaszcza "as some of you may have heard, there is a hurricane warning tonight" albo "please keep those weapon save so as not to shoot off your not exesting dicks" :-P No i cały monolog na powitanie żołnierzy - szczerość aż do bólu :-) Jackson absolutnie nadaje koloryt temu filmowi. Gdyby nie on, produkcja byłaby chyba zbyt ciężka, ponura.