PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=408150}

Sekret

The Secret
6,1 6 350
ocen
6,1 10 1 6350
Sekret
powrót do forum filmu Sekret

Zdecydowanie niepolecam! Wiara w rzeczy zawarte w filmie grozi opętaniem i poważnymi konsekwencjami w życiu własnym jak i bliskich. Niestety musiałem się na własnym przykładzie przekonać. Uważajcie ludzie.

ocenił(a) film na 10
Dellorian

Opętanie przytrafia się tylko ludziom religijnym, gdyż jest ekspresją podświadomości na zasadzie silnej wiary w religijne zabobony. Tak jak na zasadzie hipnozy, efektu placebo czy sennego marzenia, lub świadomego snu, a tu konkretnie koszmaru..
MOŻNA URZECZYWISTNIĆ TO CO WTŁOCZY SIĘ DO GŁOWY tym bardziej niewinnego, naiwnego dziecka, które nie mając punktów odniesienia wierzy we wszystko (INDOKTRYNACJA, czyli pranie umysłu od kołyski powinno być pranie zakazane gdyż na zawsze ryje to w psychice dziecka. Patrz słynny film na faktach http://www.filmweb.pl/film/Egzorcyzmy+Anneliese+Michel-2007-476475

Przesadnie religijna, zaangażowana dziewczyna uwierzyła, że musi zaangażować się w pomoc religijnej ideologii i oddać swoje życie jak Jezus (o czym powiedziała, że postanawia złożyć się w ofierze). Zmarła a księży egzorcystów oskarżono o spowodowanie jej śmierci.

Przeczytaj(-cie) słynny bestseller tp. POTĘGA PODŚWIADOMOŚCI, a zrozumcie jak działa wasz własny umysł, dlaczego zachodzi efekt placebo, na czym polega tzw. siła wiary, o której mówił tyle Jezus (z którego to kościół zrobił marionetkę i kazał go czcić sprzeniewierzając się nauką i odwracając niektóre o 180 stopni! ).

Trzeba być ślepym lub dobrze zindoktrynowanym aby nie zauważyć że kości to masowa sekta, która została wykorzystana przez cesarzy upadającego Rzymu do podboju świata i władzy duchowej na zasadzie odłupana i wyciskania kasy z wiernych. Podstawowa znajomość historii wystarczy aby zajarzyć że religia ta zdobyła tak duże wpływy przemocą lub układami politycznymi na zasadzie szantażu - nawrócicie się albo wytniemy was w pień jak innych pogan.

Sprawa jest prosta:

1) aby rządzić masą ludzi z centralnego miejsca należy stworzyć im religie i świętości, kult władzy, papieża, świętych

2) aby dobrze ich indoktrynować należy zrobić obowiązek uczęszczania na hipnotyczne sesje co tydzień (inaczej się przeprogramują zaczynając myśleć niezależnie). Stad nakaz modlitw rano i wieczorem bo podświadomość wtedy jest chłonna na sugestie.

3) należy zastraszać i stworzyć niejasne warunki zbawienia, tak aby żyli w ciągłym zagrożeniu (a najlepiej wmówić że zgrzeszyli wszyscy od urodzenia bo grzech prarodziców przeszedł na nich na zasadzie dziedziczenia)

4) trzeba im wmówić (jak w każdej szanującej się SEKCIE) że ma się monopol na zbawienie, że jest się nieomylnym a wszyscy inni kłamią i wodzą na pokuszenie

5) należy najlepiej wtłaczać POCZUCIE WINY, aby ów masa była pokorna i posłuszna (tak rozbić ich psychicznie i trzymać przy ziemi, na zasadzie stada głupich owiec). Przypomnę nie poddającym się indoktrynacji, że na mszy jest rytuał polegający na biciu się w pierś i wielokrotnym powtarzaniu frazy "Moja wina, moja wina, moja bardzo wielka wina").

6) Oczywiście trzeba zakazywać nauki na temat podświadomości, aby nie mogli bronić się przed manipulacją nie mając bladego pojęcia jak działa ich własny umysł!!!

I wiele innych, których można wyliczać długo.

Efekt dobrego prania mózgu do hipnotyczny niewolnik, który na skinienie jest w stanie zrobić wszystko (patrz tzw. świadectwa świętych). To nie jest nic nowego - zamachowcy samobójcy robią to samo, kamikadze też przeszli indoktrynacje na tej zasadzie (umysł ludzki programuje się łatwo wystarczy powtarzanie).

Kościół jest tak dumny, że szczyci sie z tego, że jego członkowie są w stanie oddać życie za nie wyrzeczenie się jego i dzięki temu ich mięso armatnie nie przechodzi w ręce wroga (średniowieczne wojny religijne).

To tak samo jak by do czołgu lub innego sprzętu wojskowego włożyć system autodestrukcji aby nie mógł zostać przechwycony przez wroga.

Przykro mi, ale niektórzy tego nie zrozumieją - bo OFIARA sekty ma to do siebie, że nie wie że jest ofiarą i broni swego oprawce wierząc w głupie bajki nie trzymające się kupy (bo tak działa psychomanipulacja).

Ofiara jest tym bardziej przekonana, ze wszystko gra im bardziej jej SEKTA jest silna, dając jej wsparcie w tendencyjnym przekonaniu. Dlatego tym bardziej groźna jest masowa SEKTA, patrz religia - która była sektą i się rozrosła (nawet masz w Biblii - takie określenie).

Na zasadzie siły sugestii można wmówić wszystko.
Osoba głęboko zindoktrynowana ma tzw. uczucia religijne.
Z czasem wrasta w nią ten duchowy rak że utożsamia się z tym bardzo silnie.
Wtedy podobnie jak u narkomana symptomy odstawienia, walki wewnętrznej, mogą owocować pewnymi NIEPRZYJEMNYMI, ale przejściowym objawami typowymi dla szybkiej DETOKSYKACJI!

Sekta jak sekta - podziwiam odwagi za wypowiedzenie się i współczuje.
Przedstawiciel sekty nie wybiera swego losu, rodzi się na terytorium jej działa i zostaje indoktrynowany przymusowo przez obowiązek chsztu it takie tam.. jak wiemy, urabianie od małego.

Kto przeczyta z uwagą SAM biblie, MYŚLĄC PRZY TYM CHOĆ ODROBINĘ zrozumie, że kościół jest nadzędziem w rękach hierarhicznej władzy używanym do manipulacji tłumem.

Kiedyś kościół uważał że kobieta nie ma duszy:)

Kopernika niemal nie spalono na stosie za to że miał czelność myęleć niezależnie (i wyszło że MIAŁ RACJE).

To dobrze zorganizowana, silna struktura władzy, wilk w owczej skórze, po wybiciu oponentów (święta inkwizycja, stosy, łamanie kołem) może dalej pokojowo urabiać tych co pozostali -zwykle ciemnotę, a ci co myśleli widząc co się dziele ale woleli ocalić skórę podporządkowali się.

Resztę zrobił czas. Nastąpiło utożsamienie.

Gdyby Hitler wygrał wojnę, po kilku pokoleniach zakłamywania historii byłby świętym bohaterem Ziemi, a w szkołach prano by umysły od kołyski urobiwszy niemal wszystkich na jego poglądy..

Obudź się i zajrzyj w KRWAWĄ historię kościoła i zrozum, że to była WOJNA o być lub nie być i trzeba było się podporządkować (ci co nie chcieli zginęli).

Pozdrawiam życząc myślenia samodzielnego (nie tylko formułkami wtłoczonymi na lekcjach religii itp)










ocenił(a) film na 1
zjonizowany

Z tym Kopernikiem to mocno przesadzasz. Jakoś bliski śmierci to nie był (chyba że przed tym jak umarł), a i jego wnioski nie są niesamowicie rewolucyjne. Teoria heliocentryczna istniała za Arystarcha i Seleukosa, kilkanaście wieków przed Kopernikiem, a naukowcy ci byli w stanie teorię rozwinąć i mówić o wielu słońcach z własnymi planetami (jak Bruno). Kopernik natomiast po pierwsze pisał tak, by było bezpiecznie, a po drugie opierał się na podobnych założeniach metafizycznych co uznany w chrześcijańskim świecie Arystoteles.

:) Pozdrawiam i życzę myślenia. Jakiegokolwiek, żebyś się nie zmęczył od razu samodzielnym.

zjonizowany

Proszę Pana , to chyba Pan powinien zejść na ziemię i zastanowić się nad tym co pisze. W Kościele katolickim nikt nikogo do niczego nie zmusza i nie nakłania. Chcesz chodzić do kościoła to chodzisz , nie to nie. W sektach natomiast jest tak , że tam jak się wejdzie to już się stamtąd tak łatwo nie wychodzi. Poza tym w kościele głosi się wyłącznie miłość do drugiego człowieka i podstawowe zasady moralności, więc nie ma tam mowy o jakiejkolwiek manipulacji. Jeśli Pan chce być przeciwnikiem Kościoła to niech sobie Pan będzie ale myślę że powinien Pan używać prawdziwych argumentów bo to co jest wyżej napisane to Pana wyobraźnia a nie rzetelne, obiektywne informacje. Ostatnio właśnie miałem doczynienia z sektą i ledwo z tego wyszedłem, walczę do dziś. To są destrukcyjne grupy które posługują się sprawdzonymi metodami manipulacji i działają w dużych grupach. Perfekcyjnie się maskują i ich celem jest przede wszystkim walka z Kościołem a w drugiej kolejności z ludźmi głęboko wierzącymi. Błogosławię Panu mimo wszystko i życzę wszystkiego dobrego.

ocenił(a) film na 10
Mario_Kul

Skoro w kościele jest tak, że nikt nikogo nie nakłania do niczego to dlaczego spalono na stosach wiele osób uznanych za heretyków, czyli nie podporządkowanych kościołowi?

ocenił(a) film na 10
Mario_Kul

Nie ma żadnych "sekretnych sekt", z których się rzekomo nie wychodzi. Bo to to szeroko pojęta FILOZOFIA tak jak literatura. proszę nie pomawiać abstraktami wyssanymi z palca.

Bo to tak jak powiedzieć, że lepsze jest bycie niepiśmiennym, bo jak nauczysz się czytać książki to z księgarń już nie wyjdziesz i nigdy się nie uwolnisz od przymusu czytania książek.
Może jednak ludzie, którzy wyszli w ziemnego zaścianka chcą czytać książki i być mądrzy, bo to im nie szkodzi, a pomaga w życiu ubogacając, zabawiając i dając praktyczną wiedzę.

Co kościół daje oprócz psychicznego gnębienia? Np wmawiania poczucia nie godności, grzeszności, nie zasługiwania. Zastraszania piekłem sądem, czyśćcem, potępieniem, demonami i mnóstwem strasznych głupot.
Każe klękać korzyć się, spowiadać. To jest jak tyrania, która ingeruje w życie osobiste. Swoją władzę opiera na strachu i manipulacji, a kiedyś na przemocy - historia kościoła to straszliwy terror np inkwizycja i "święte" podboje.

ocenił(a) film na 10
Mario_Kul

Czy katolicy wszystko co jest alternatywne do kościelnej wizji świata wrzucając automatyczne do miana niebezpiecznej sekty, planującej spisek na świętą jedynie słuszną i nie omylną kościelną wiarę?

Naprawdę nie macie zdolności rozróżniania zjawisk i wszystko co nie jest zatwierdzone przez wasz system wierzeń wrzucacie do jednego worka wrogich sekt?

Nie dopuszczając możliwości istnienia żadnej WOLNEJ filozofii, czyli systemu WIEDZY nie wymagającego żadnej wiary, rytuałów, zgromadzeń, składek bo nie mającej żadnego centralnego ośrodka, czyli systemu do organizacji i manipulacji ludzi tak by na nich ZARABIAĆ i trzymać ich przy sobie na zasadzie strachu.

Pozytywna filozofia oferuje praktyczną wiedzę, a co oferuje religia prócz jątrzenia STRACHU przez wyimaginowanymi zagrożeniami duchowymi? Oraz mglistej obietnicy zbawienia po śmierci, o ile się zasłuży?

NIC nie oferuje, tylko pobiera opłaty za uwłaczający ludzkiej godności kult, polegający na płaszczeniu i kajaniu się. Wmawiając poczucie winy, czyli obciążając psychikę.

ocenił(a) film na 7
Dellorian

I tak i nie. Na pewnym "poziomie świadomości" można to spokojnie oglądać i ma to sens, ale właściwie wtedy nie ma potrzeby już tego oglądać jak już się "osiągnęło dany poziom świadomości". Niebezpieczny może być gdy oglądamy go bezkrytycznie, no ale to akurat tyczy się wszystkiego. Więc jest tak samo niebezpieczny jak każda bezkrytycznie przyjmowana "prawda objawiona".

Dellorian

każdy odbiera wszystko w zależności od tego co nosi w sercu

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones