Kim był w końcu ten Shooter? Dlaczego pod koniec filmu jest dwóch Mort'ów? ten jeden to jego podświadomość? niech mi ktoś wytłumaczy dokładnie ten film. Będę wdzieczna.
Oglądałem to prawie rok temu,ale z tego co pamiętam to była jedna i ta sama osoba. On po prostu był chory.
No ok, ale dlaczego zabił żonę? tylko dlatego ze tak kiedyś napisał w opowiadaniu i w rzeczywistości też tak musial zrobić?
Aż tak szczegółowo nie pamiętam,bo jak pisałem wyżej oglądałem to prawie rok temu. Z tego co pamiętam stracił świadomości rzeczywistości z fikcją. Podobny motyw był w filmie Wyspa Tajemnic.
No … niezupełnie. W opowiadaniu była sielanka I szczęśliwe małżeństwo. Po zdradzie, która była tylko zapłonem dla jego choroby, obłędu, żądzy zemsty „pisał” poniekąd inną wersję opowiadania, w której to zabija niewierną żonę. Wcielił się w postać Shootera, gdyż było jemu w ten sposób łatwiej odgrywać rolę czarnego charakteru i przeżyć kryzys emocjonalny. Morderstwa zatem dokonał bohater, Mort Rainey. Film niesłychanie przewidywalny, aż do bólu…
I daleko tutaj do „Wyspy tajemnic”, ponieważ w przeciwieństwie do tej, w tym filmie zakończenie nie pozostawia pola do interpretacji a zostaje podane w banalny sposób na tacy. Dziwi mnie tak wysoka ocena tego filmu na FW, no, ale to już inny temat.
Nie chciał przyjąć do wiadomości, że cały lęk i złość siedzi w nim i to on popełnił zbrodnie, dlatego wymyślił postać swego prześladowcy, aby na niego zrzucić całą winę. Znany motyw w psychologii ;) A problemy psychiczne miał długo przed zdradą żony, o czym świadczą słowa Amy, że już od dawna był obok niej, zamknięty w swoim świecie.
Na FW jest wiele dziwnych ocen wystarczy wejść na TOP500 i chwycić się za głowę po lekturze pierwszej dziesiątki np horrorów.