Feministka?

Wręcz przeciwnie. Kobiety są tu przedstawione w dość korzystnym świetle.

- same sobie radzą
- zlikwidowały wojny, zmarginalizowały powszechną biedę
- dbają o edukację i rozrywkę
- wydają się zadowolone ze swojego życia
- z treści filmu nie wynika, że miałoby je spotkać coś złego

Natomiast przedstawieeni mężczyźni prezentują się znacznie mniej korzystnie, są to: prostak, nieudacznik i dziwoląg

Myślę, iż po części masz rację, lecz moim zdaniem świat kobiet został przedstawiony w sposób ironiczny
Oto kilka przykładów:
-stworzenie społeczeństwa totalitarnego, gdzie każdemu narzucona jest wola Jej Ekscelencji
-tworzenie sfałszowanej historii(Kopernik był kobietą, puszka Pandora itp)
-brak wolnej woli- wszelkie tajne spotkania były tłumione
-wszechobecna inwigilacja
-sztuczność, oparta na tłumieniu popędu, kłamstwie czy przesadnie sterylnych warunkach życia

Mężczyźni zostali przedstawieni jako rasa bardziej ludzka- nie wyrzekali się popędu, emocji, przyjemności, choć mogli zostać "znaturalizowani" i żyć spokojnie.

Oczywiście po części zgadzam się z powyższą opinią, lecz myślę, że komedia ta nie miała jakiegoś głębszego przesłania, lecz miała po prostu bawić, poprzez komizm sytuacyjny. Na jednych to działa, na drugich nie......

Och, kochana feministka, zapraszam do kopalni droga pani