Widowiskowość, spektakularność dzieła w reżyserii William Dieterle / Max Reinhardt ze scenografią autorstwa Anton Grot (nasz rodak) / Ben Bone, kostiumami Max Ree / Milo Anderson, zdjęcia Hal Mohr, nagrodzony Oscarem 1936 rok, montaż nagrodzony Oscarem w 1936 roku dla Ralpha Dawsona, sekwencje baletowe znakomita Bronisława Niżyńska, i praca scenarzystów Charles Kenyon i Mary C. McCall Jr.
Oprawa muzyczna Feliksa Mendelssohna - Bantholdy'ego arcydzieło.
Czarno - biały obraz zabiera nas w najpiękniejszą podróż, magiczne miejsce leśnych mieszkańców, gdzie olśniewająca, zjawiskowa królowa elfów - Tytania urzeka nas swą zjawiskowością, zmysłowym ruchem, uśmiechem, finezyjności dodaje pojawienie się króla elfów Oberona, który urzeczony królową , za sprawą swego psotnego Pucka, namiesza nam w gęstwinie i noc Kupały zapamiętają wszyscy Tezeusz i Hippolita, Helena i Hermia oraz ich oblubieńcy, którzy sami nie widzą czego chcą Lysander i Demetriusz.
"...Miłość jest dzieckiem, w swoim też wyborze,
Jak dziecko nieraz omylić się może;
Jak wśród igraszki dziecię słowo łamie,
Tak dziecię miłość przysięgając, kłamie...."
Debiut Olivia de Havilland w roli Hermii, przyjemnie się ogląda, Anita Louis doskonała i urzekająca w swej roli, James Cagney jako Botton majstersztyk, Puck - Mickey Rooney , wiek 14 lat fantastyczny, rozbrajający intrygant z uśmieszkiem.
Technicznie film jest arcydziełem.
Ogląda się cudownie, delektujemy się obrazem i nie możemy oderwać oczu, choć nie jest to najwierniejsza z wersja, to proszę , zasiąść przed ekranem i dać się uwieść miłosnym fluidom i wizjonerskiej wizji lat 30 - tych XX wieku.