Bo nie ma słodkiego happy endu jak w każdym filmie tego typu?

Dokładnie! właśnie dlatego, że ma świetny humor, dobrą obsadę, muzyka też genialna i zakończenie bez happy endu - powoduje, że jest to jedna z najlepszych komedii romantycznych jakie widziałam. Fakt faktem, że generalnie nienawidzę komedii romantycznych, ale zdarzają się jakieś lepsze.

Trudno mi nazwać ten film komedią romantyczną i zamysł autora, aby sprzedać scenariusz jako taki (w tym celu wprowadził wątek Matki/Meryl Streep), uważam za chybiony - ale cóż, widać producenci uznali - damy kasę, jak zrobisz z tego komedię. Huh. Scenarzysta (i reżyser w jednym) przerobił więc scenariusz...

Nie chodzi o brak happy endu ale o miałką jakość gry aktorskiej (ja to przynajmniej tak widzę). Tylko Meryl ratuje film.

Zgadzam się. To nie była komedia romantyczna. W ogóle nie wiem jaki to rodzaj filmu. Ani dramat, ani psychologiczny, takie nie wiadomo co. Film raczej słaby, mimo sympatycznych i zdolnych aktorów. Zakończenie totalnie głupie, bo nie rozumiem dlaczego nie mieli być dalej razem? 4/10

Bo to deadend! ;) No future relation! ;) Spróbuj sam być w takim "związku", gdzie różnica wieku między partnerami wynosi 14 lat na niekorzyść kobiety. 14 lat starsza kobieta jest dla młodego mężczyzny atrakcyjna, jako mentorka, wprowadzająca go w dorosłość: vide np. film Absolwent. Ale to związek na krótką metę. Facetowi pozwala skrócić okres edukacji: zyskać wiedzę o kobietach i relacjach z nimi oraz wyszumieć się seksualnie, a kobiecie daje drugą młodość, ale jego przedłużanie nie da kobiecie satysfakcji, ani mężczyźnie. Inne oczekiwania i inne potrzeby w relacji mają starsza kobieta i młodszy mężczyzna.

Meryl Streep jak zwykle mnie nie zawiodła. Ona zawsze trzyma klasę. Film troszeczke mnie rozczarował, fajny pomysł ale czegoś mi zabrakło

A ja się rozczarowałem. Lubię komedie romantyczne, szczególnie na poprawienie nastroju, ale ta mi go zepsuła. Oglądając tego typu filmy liczę na szczęśliwe, pełne słodyczy zakończenie, a tutaj go po prostu zniszczyli. Film generalnie mi się bardzo podobał, ale po zakończeniu zdałem sobie sprawę, że cała ta historia nie posunęła się nawet o krok. Tak samo by się skończyło, gdyby oni się nawet nie poznali. Rozczarowanie wielkie...

A Meryl nieziemska xD

Nie będę się powtarzać: http://www.filmweb.pl/film/Serce+nie+s%C5%82uga-2005-112036/discussion/Z+serii+m %C4%85dro%C5%9B%C4%87+ludowa+Narodu+%22Na+starej+pic(z)y+m%C5%82ody+c.uj+si%C4%9 9+%C4%87wic(z)y%22.,1547580

tnij org/kp3h - jeszcze raz, bo link był za długi (tylko wstaw kropkę między tnij a org)