PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=115301}

Sex w Brnie

Nuda v Brně
6,7 3 015
ocen
6,7 10 1 3015
5,5 4
oceny krytyków
Sex w Brnie
powrót do forum filmu Sex w Brnie

bez uroku 3/10

ocenił(a) film na 3

Upośledzenie bohatera - bez odbicia w sensie filmu
Zacofanie ekonom. i gosp. w domach czeskich - żenująco nieśmieszne i trywialne
Rozmowy o seksie - jak dialogi polskich komedii w stylu "testosteronu" (czytaj - denne)
Relacje damsko-męskie - na siłę udziwnione
Sex w brnie - nudny, nieśmieszny... związku z kinematografia na nim opierać nie ma sensu... 3/10

WuHaPe87

A nie przyszło Ci do głowy, że taki właśnie miał być ten film? Nudny, nieśmieszny i monotonny. Rutyna i znudzenie (stąd oryginalny tytuł odnoszący się do nudy). Film nudny tak jak seks bohaterów, którzy chcieliby przeżyć coś romantycznego a nie mogą wyjść poza rutynę. Ci ludzie szukają w seksie radości i szczęścia, którego nie znają, ale nawet w tej dziedzinie życia nie potrafią być oryginalni- podobnie jak w całej swej egzystencji. Ich seks jest taki jak ich senne życie w Brnie: a jak wiadomo seks to najjaskrawsza manifestacja życia.

ocenił(a) film na 3
jedzoslaw

ok... skoro ktoś lubi oglądać filmy nudne, monotonne to krzyż na drogę.
tylko nie wiem czy to przypadkiem nie ociera się o masochizm ;]
znam filmy, które opowiadają o monotonii życia ale przedstawiają to w sposób ciekawy. a tu twórcom przyświecał chyba cel zrobienia "nudy na cześć nudy". 3/10 !!! :P

WuHaPe87

Każdy szuka w filmie (czyt. w kinie, kinematografii) tego co chce znaleźć. Ten film nie jest kolejną, prześmieszną amerykańską komedią dla debili i w sumie zgodzę się z wypowiedzią, która wcześniej gdzieś na tym forum przeczytałem, że trudno nawet jest nazwać go komedią. Dla znaczącej większości najważniejsza w filmie jest szybka akcja, efekty specjalne lub super śmieszne, nie zawsze najmądrzejsze, gagi i dowcipy. Należy wybrać czy kinematografie chcemy traktować tylko i wyłącznie jako rozrywkę.
Mnie osobiście film się bardzo podobał. Nie ziewnąłem na nim ani razu, co naprawdę w ciemnej kinowej sali przydarza mi się rzadko (nie wiem jak oglądałeś ten film, bo na ekranie działo się bardzo wiele i jest w tym przypadku trudno mówić o nudzie). Większość społeczeństwa odrzuca zjawiska, których po prostu nie rozumie, z braku wiedzy, ze złego nastawienia (też się zdarza) czy też bóg (sic!) jeden wie z jakiego jeszcze powodu. Może po prostu jeszcze nie dojrzałeś do tego typu filmów. Osobiścię życzę Ci większej w wytrwałości w poznawaniu dziesiątej muzy.

Pozdrawiam

ocenił(a) film na 3
jedzoslaw

ok... skoro ktoś lubi oglądać filmy nudne, monotonne to krzyż na drogę.
tylko nie wiem czy to przypadkiem nie ociera się o masochizm ;]
znam filmy, które opowiadają o monotonii życia ale przedstawiają to w sposób ciekawy. a tu twórcom przyświecał chyba cel zrobienia "nudy na cześć nudy". 3/10 !!! :P

ocenił(a) film na 3
WuHaPe87

nie chodzi mi o to, że jak film jest bez akcji to jest głupi i nie wart oglądania. on po prostu jest nieporadnie poprowadzony. idea mu przyświecała ale zagubiła się w bezradności twórców. widziałem "gerry'ego" i "słonia" van santa, widziałem "granatowyprawieczarny". Tam też akcja nie jest podobna do filmów z seagalem... ale ma konkretny przekaz, który dociera i przekonuje. w "sexie w brnie" nie przemówiło do mnie nic oprócz niemocy twórczej autorów.

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones