Patrzysz na świat cały, często zbyt,
swym, kurzo ślepym okiem,
Popatrz na niego, okiem wyobraźni:
Przypomnij sobie historię, a w niej, uczonych chwyt,
Nauczali Oni ludzi, że świat, to na lwach stojący dysk, i że na jego końcu zmierzyć się można z niepokonanym smokiem,
Tym samym, zamykali Oni ludzi, w kłamstw oparów, pełnej łaźni.
Dlaczego lud, postrachu słyszał tak częsty zgrzyt?
Dlaczego rzucona przęz mędrców klątwa, była, za dnia, płachty księżyca zmrokiem?
A może również dziś? ...bawią się nami, z wyższych, jak to zwać zwykli, sfer, błaźni?
Może jajko Kolumba, znaczy tyle, ile, w stalowego mostu konstrukcji, znaczy każdy nit?
A może znów, jak w historii, ślepo biegniemy, za świata elity dalekim krokiem?
Utrzymywani w "zdizajnowanej" przez specjalistów medialnej!!! jaźni!!!?
Gdzie uczyć się miłości? ...skoro do kin, wchodzi, kolejny, amerykański hit?
Proszę, nie karm zmysłów swych, ulotnym obłokiem!
Wyobraź sobie, swój dziecięcy... świat idealnej miłości i przyjaźni:)
Wiedz, że sekunda wiecznością jest, gdy, w wirtualnym świecie, kroczy bit,
Śpiesz więc, szukać sensu życia, swej natury wzrokiem,
I przyjrzyj się światu, jej subtelnym okiem, okiem wyobraźni:)
Dla mnie to gol w bramce amerykańskiego kina:)