Film nawet niezły, było się z czego nawet pośmiać. Choć humor trochę podobny jak w "Kung Fu Szał" co troszkę mi nie podpasywało. Ale film polecam. 6/10.
może dlatego ze oba filmy zrobił ten sam człowiek (także główną role zagrał w obu)
"Kung Fu Szał" nakręcili później. Oba filmy są ok, czyli pozytywnie zakręcone.
Jak dla mnie, nawet zbyt zakręcone.
Mimo, że uwielbiam filmy z Hong Kongu i Chin, to ten aż tak mnie nie zachwycił, ten humor i mi nie pasował ;)