Zwykła amerykańska melodrama: prosta, ale pięknie zbudowana i potrzebna, pomagająca zrozumieć sedno zjawiska. Jeżeli chodzi o bardziej ambitne kino dotyczące problemu polecam "Oczy szeroko otwarte" i "Bańkę mydlaną" - tutaj do problemu społecznego dochodzi wątek sprzeczności religijnych i głęboko osadzonych kulturowych archetypów.