Od strony fabuły w sumie nie wiadomo co to miało być - jakieś pomieszanie Przeminęło z wiatrem i Młode lwy. Jedyny plus to międzynarodowa obsada i przyzwoite aktorstwo. Może w drugiej części się wyjaśnią losy ostatecznie Zhen Yu i Tonga, chociaż po 6 latach co ich może łączyć jeśli tylko raz jedli obiad wspólnie?(skąd wszyscy wiedzieli, że to opatulone dziecko na foto to chłopiec skoro żadne z nich tego nie powiedziało?). Dziwny film.
Nie rozumiem zarzutu co do fabuły... Ta fabuła to bardzo typowe i powszechne w kinie "epickim" połączenie dwóch historii: "małej" i "dużej". "Mała" historia to losy kilkorga bohaterów, "duża" natomiast to jej oparte na faktach tło - koniec IIWŚ i wojna domowa w Chinach. Standard...