Hej. Szukam fanów Holmesa. Jeśli ktoś też jest Sherlokain'em to piszcie :)
ja przeczytałam ,,Studium w szkarłacie'' i czytam ,, Znak czterech''. polecam - świetna lektura :)
zainteresowałem się Holmsem ponieważ spodobały mi się jego metody rozwiązywania zagadek
oo - czyżbyś ćwiczył dedukcję? :) ja dlatego, że zarówno książki jak i filmy są naprawdę ciekawe i uzależniłam się od nich po całości ;)
Ja również oglądałem tylko filmy, nie ukrywam, że wciągneła mnie postać Sherlocka-bardzo oryginalna, zaskakujący sposób dojścia po nitce do kłębka.
Pozdrawiam.
filmy są świetne, lecz nieco odbiegają prawdą od książki. np. w księdze ,, Znak czterech'' Mary Morstan przychodzi do Holmesa, bo potrzebuje pomocy i wtedy poznaje Watsona. Natomiast w filmie Holmes w ogóle jej nie znał i poznał dopiero na kolacji.
I ja jestem jego wielkim fanem. Dzisiaj właśnie przeczytałem ostatnie opowiadanie o nim i muszę przyznać, że trochę to mnie to zasmuciło. A zbierałem się do przeczytania ostatniej przygody z pół roku, bo nie chciałem żeby to był dla mnie koniec historii Holmesa. Wiem, że mogę w każdej chwili wrócić i przeczytać Jeszce raz, jednak to nie będzie to samo. Nawet do matury która zdawałem rok temu wybrałem jedną książkę z Sherlockiem. Polubiłem go dlatego, że był geniuszem takie osoby zawsze mnie fascynowały. Drugi powód to jego podejście do życia, potrafił zostawić wszystko czym zajmują się normalni ludzie( np. znalezieniem miłości, wychodzenie z przyjaciółmi na piwo on nawet o tym nie myślał.) aby poświęcić się swojej pasji, dlatego był taki dobry.
Hmmm... Ostatnia Zagadka to nie ostatnie opowiadanie (jeśli źle zrozumiałam, i wiesz o tym, że nie, przepraszam). Kolejnym jest Pusty Dom.
Żaden problem, ale dla sprostowania pisałem o "ostatni ukłon - Sherlock Holmes epilog. Po prostu nie chciałem czytać, gdyż nie chciałem się rozstać z jego przygodami i mieć jakieś jedno opowiadanie w zanadrzu. Są też inne powieści o naszym ulubieńcu jednak nie z pod ręki Doyle'a i jakoś nie chce się za nie zabierać.
To już nie to samo... zwłaszcza "tfurczość" fanowska. Bywa zabawna, ale niewiele ma z Holmesem wspólnego.
Heh, mi jeszcze zostało kilka nieprzeczytanych opowiadań. Muszę do nich kiedyś wrócić, ale też nie będę się z tym śpieszyć. To czekanie jest najprzyjemniejsze^^
to są bodajże książki o mlodym Sherlocku?/ Ja czytałem i polecam, nawet niezłe, ale troche pisane jakby miał to czytać 14 latek
Ja posiadam Księgę wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa. Także już nie mam co czytać. Chociaż gdzieś przeczytałem, że w pierwszym wydaniu "Księga wszystkich dokonań Sherlocka Holmesa" nie zostało umieszczone jedno opowiadanie. : ) Aktualnie, czytam wybiorczo opowiadania. : )
a czytałeś młodego sherlocka holmesa? autosrstwa andrew lane'a tam są chyba dwie książki zabójcza chmura i czerwona pijawka... jak myślisz można to zaliczyć do kanonu.. jak dla mnie sherlock za bardzo był gadatliwy... i wogóle za mało tajemniczy...
Nie czytałem niczego innego prócz dzieł z pod ręki Doyle'a, Reszta mnie jakoś zniechęca, co jak co ale przygody oryginalnego autora mają w sobie to coś. Ne chcę też powiedzieć, że wszystko co napisał jest mega interesujące. Są ciekawsze i mniej ciekawsze przygody. A czy można uznać opowiadania innych autorów za kanon? Nie mnie to oceniać, to bardziej subiektywna ocena. ( ja nie mam zdania bo nie czytałem nie wiem co w innych jest zawarte. Może kiedyś zniechęcenie minie i je przeczytam. : ) ) A jeżeli uważasz, że nic co się znajduję w tych innych książkach nie przeczy tym oryginalnym, bo oczywiście one powinny być punktem odniesienia. Każdy kto chce może uznać za kanoniczne.
ja osobiście nie uznaję tej serii, chociaż jest bardzo ciekawa i dośc prawdopodobna... Jest wyjaśnione gdzie nauczył się gry na skrzypcach gdzie i jak nauczono go sztuki dedukcji... niemniej jest to ciekawa lektura choć czytając ją ma się wrażenie że jest skierowana dla dzieci... od tak zwykła książka przygodowa... Klimat 19 wieku jest bardzo dobrze odzworowany, i realistyka jest zachowana... nie wiem czy jest to obowiązkowa lektura dla fanów holmesa, ale ja poczułem się zobowiązany przeczytać i dowiedzieć się wszyskiego o holmesie... tak więc kto chce niech czyta, komu za bardzo nie zależy, nie trzeba się zmuszać... Ja ją jadnak polecam dla dociekliwych fanów sherlocka... na pewno znajdziesz te ksiazki w miejscowej bibliotece miejskiej...
ja dlatego, że Robert jest mega przystojny, przeczytałam też książki, dopiero po filmie.
Mi brat pokazał. Na początku jak to włączył, to mówię, żeby ten "szajs" wyłączył (Holmes kojarzył mi się z mega nudnym kolesie z lupą fajką i takiej śmiesznej czapeczce), ale obejrzałam kawałek i po prostu zatkało mnie jak to jest fajnie zrobione ;)
Poza tym samo to, że gra tu mój ulubiony aktor (Robert) mnie przyciągnęło :D
Film to obraza dla oryginalnego Holmesa więc ci co tylko oglądali niech się tu nie wpisują -.-
Jak Ci się nie podoba film, to nie oglądaj. Przypomnę Ci, że to jest forum, na którym pisze się o filmach, a nie o książkach, więc nie wiem o co Ci chodzi.
Właściwie to masz słuszną rację. Jeśli ktoś nie lubi to za przeproszeniem na ch*j się źle o nim wypowiada
Kurczę wchodzę na kolejne forum a ty znowu swoje . . . Według mnie film wykorzystuje to, czego nie mógł wykorzystać Doyle w książkach czyli walki i pościgi. A tak ma bardzo wiele wspólnego z książką ; ) )
wszystkie książki i opowiadania. Poza tym film i serial z bbc (polegam wszystkim)
Ja tak samo :D Która wersja Holmesa bardziej przypadła ci do gustu? Filmowa, czy serialowa?
Mnie niesamowicie inspiruje cała jego osoba , a głównie tak jak mówi SkyGuy podejście do życia. a wasz ulubiony cytat Sherlocka to...? :)
"Podstawowym błędem jest podawanie teorii, zanim uzyska się dane. Niepostrzeżenie zaczyna się dostosowywać fakty, by zgadzały się z teoriami, zamiast próbować stworzyć teorię, która byłaby zgodna z faktami"
Zafascynował mnie:)
Moje to: ,, Zawsze miło cię widzieć, drogi Watsonie.'' , ,,Dobry, stary Watson - jesteś jedynym stałym punktem odniesienia w zmieniających się czasach.'' i ,,Jednakże miłość to kwestia emocjonalna, a wszystko co emocjonalne, jest przeciwieństwem chłodnego rozsądku, który cenię nade wszystko.''
FILM UBÓSTWIAM !!!!!! A jedna z najlepszych scen z 2jki to jak Watson i Holmes jadą skacowani na ślub, jak Holmes ściąga z Watsona koc, wtedy mina doktora wymiata ! :D
Siemka :) Jestem także fanką Holmesa, ogólnie kocham książki, ale film jest BOSKI! Nie tylko bo gra tam RDJ, który jest cudnym aktorem, ale genialnie pasują do siebię z charakteru. :)
No witam, również jestem wielką fanką książek i filmów. Sherlock Holmes to najcudowniejsza książkowa postać a RDJ w filmie zagrał go po mistrzowsku !
Ja jestem Holmesomaniaczka :) przeczytałam wszystkie książki i opowiadania o Holmesie po pare razy :)
Widzę, że nasze grono się powiększa :) To może która z części bardziej wam się podobała - I czy II ? :)
hm.. klimatycznie lepsza była część pierwsza i chyba ją wole, ale druga nie jest gorsza :) ale wole bardziej filmy w stylu pierwszej części :) pieknie pokazany Londyn, muzyka i ten klimat :) a w drugiej części oczywiście szybsza akcja i więcej humoru :) ale raczej skłaniam sie do części pierwszej. Ciekawe jaka będzie część trzecia :D
Ja też chyba I, ale druga też genialna :) No właśnie - myślicie, żę będzie III część? Ja bym bardzo chciała!
sądze, że bedzie. Przeciez Holmes dopisał na maszynie Watsona ,,?'' przy THE END ;)
Doyle kontynuował pisanie Holmesa, ale w filmie wszystko jest inaczej niż w książce. ale mam nadzieję, że będzie! macie jakieś ciekawe pytania, tematy o Sherlocku ? :)