tia.... oczywiście wielki znawco! kłaniam się Tobie! bwuahahaha! rozśmieszasz mnie tylko xD dobry dowcip na wieczór! :D dziękuję, wybawiłam się do łez! ^.^

No cóż... z prymitywem któremu brak jakichkolwiek sensownych argumentów raczej sobie nie pogadam.
Wyśmiewaj się ze mnie jak ci to sprawia przyjemność.

po co mam powtarzać argumenty, które były już wcześniej były powiedziane? a co do prymitywów... koleś ogarnij się. sam o sobie mówisz, że jesteś znawcą i sam wystawiasz się na pośmiewisko.

Ale przynajmniej nie obrażam innych i się z nich nie wyśmiewam w taki sposób jak między innymi ty.

Nie musisz powtarzać tego co już tu napisaliśmy. Masz swój rozum i napisz jakiś argument konkretny od siebie bo na razie faktycznie nic jeszcze nie napisałeś.

z tym obrażaniem to nie przesadzaj... jakiś Ty biedny. btw. jak masz do mnie pisać to przynajmniej mogłeś sprawdzić czy jestem dziewczyną czy nie!

"Film (jakikolwiek) powinno się oglądać głównie dla doznań artystycznych, a nie dla przyjemności"
No to oglądaj dla doznań artystycznych. ;)

"Film (jakikolwiek) powinno się oglądać głównie dla doznań artystycznych, a nie dla przyjemności"
No to oglądaj dla doznań artystycznych"

Z wielką przyjemnością.

Twoje argumenty na początku wyglądały tak że ten film jest zły bo jest zły wiec tez sie nie popisałeś. A co do twojego wywodu że filmy ogląda sie dla doznań artystycznych to sorry ale na dziesięć osób może 0,25 osoby sie z tobą zgodzi. Kino , film to PRZEDE WSZYSTKIM ROZRYWKA !!!

Ja nie czytałem książek, ale wcale ta postać mi nie pasowała na Sherlocka (pewnie jakieś moje wyobrażenie z poprzednich adaptacji), a te ciągłe wybuchy, strzelaniny, itp., to już dla mnie w takim filmie najdziwniejsza sprawa. Poza tym nudny, przegięty i Guy Ritchie dał moim zdaniem plamę. Dziwią mnie te pozytywne oceny.

Grzybku, Ten Film jest świetny i do tego Roberta Downeya zapamiętam jako jedyny Sherlock Holmes te wcześniejsze filmy o nim.. tragedia :)

Czemu? Gdyby nie miał prawa nie powstałby. To, że ci się nie podoba to nie znaczy że w ogóle prawa powstać nie miał.

TUTAJ TEGO POSTA TEŻ WKLEJĘ BO WIDZĘ ŻE SIĘ PRZYDA, PRZECZYTAJCIE:D(musimy bronić SH xD)
Na początku film oczywiście genialny, uwielbiam Sherlocka wraz z Watsonem, którzy są grani przez moich ulubionych aktorów...:))
co do tych wszystkich masakrycznych komentarzy które ledwo przeczytałam: Więc mam oryginalną płytę z filmem gdzie w dodatkach specjalnych było trochę kulis powstawania filmu i jak w ogóle powstał. Sam Guy Ritchie powiedział że nie chce robić kolejnego filmu o Sherlocku który ma 50 lat i o starym Watsonie, chciał stworzyć coś nowego, świeżego. Robert Downey Jr. w wywiadzie powiedział że przeczytał wszystkie książki o Holmesie jakie powstały a by dobrze przygotować się do roli, Tak więc zagrał Holmesa dużo młodszego niż sir Arthur Conan Doyle nam zaprezentował w swoich książkach i wyszło mu to świetnie. Po za tym autor książek nie pisał o tym jaki Sherlock był kiedy był dużo młodszy, więc tu Reżyser miał pole do popisu zachowując oczywiście najważniejsze cechy Starego Sherocka!!! A po za tym Downey Jr nie jest tam napakowany tylko dobrze zbudowany skoro doskonale się bił wykorzystując przy okazji swój umysł nie tylko mięśnie musiał dobrze wyglądać. Zresztą w tamtych czasach pojedynki to była nieodłączna część wiktoriańskiej Anglii i towarzystwa w jakim musiał obracać się Sherlock aby rozwiązać zagadkę!
W filmie poznajemy nowego Holmesa MŁODSZEGO! Bo przecież nie wiemy czy taki nie był a później (książce) trochę nie spoważniał.
APEL: PRZESTAŃCIE PORÓWNYWAĆ FILMY DO KSIĄŻEK! bo filmy są nakręcone na PODSTAWIE książek a nie ich pierwowzorem które zostały przeniesione na "duży" ekran.
Mam nadzieje że w tym co napisałam znajdziecie trochę racji i prawdy! ;D

Sam nie miałeś prawa powstać...

Dla mnie postac Holmesa jest luźno oparta na ksiazkach i jest to przedstawienie postaci wedlug rezysera. Rezyser inspirowal sie ta postacia i nie musiał kopiowac postaci takiej jak byla w ksiazce. Kazdy rezyser moze interpretowac postac tak jak jemu sie podoba a, ze Tobie sie nie podoba to co kogo to obchodzi. I trzeba bylo nie ogladac a nie teraz marudzic