Nie pasuje to do siebie. Za dużo fantastyki i pseudo inteligentnego bełkotu. Liczyłem na dobry sportowy film i się zawiodłem.
Mnie też zawiódł. Gadanie frazesów, złote myśli typu Paulo Coelho. Film przewidywalny do bólu, naiwny, nudny.
zgadzam się. Przesłanie dobre, ale wciśnięte w amerykańską otoczkę wydaje się śmieszne